Connect with us

Technika, technologie, nowości

Robotyka w obsłudze klienta – oszczędności czasu, energii i brak pomyłek

SCM Autostore – innowacyjny magazyn części zamiennych

Dodane:

/

Kurier Drzewny
System sam podświetla, gdzie należy umieścić dany element. Fot. SCM


SCM jako pierwsza firma w sektorze obróbki drewna stworzyła niezwykły projekt w zakresie operowania częściami zamiennymi. W siedzibie głównej producenta maszyn, w Rimini, zainstalowano automatyczny magazyn obsługujący aż 30 tysięcy artykułów z pomocą 19 robotów, dzięki którym odbywa się manipulowanie towarem – dodawanie części do magazynu, a także pobieranie ich w celu wysyłki do klienta. Wdrożenie przyniesie firmie korzyści, szczególnie na polu wydajności i zrównoważonego rozwoju.

 

SCM

Wszystkie dane produktów są wprowadzone do bazy danych. Fot. SCM

Nowy, automatyczny magazyn części zamiennych w firmie SCM działa od stycznia 2022 roku. Wdrożenie przeprowadzono na terenie dawnej odlewni w ramach prac remontowych i modernizacyjnych w zakładzie przemysłowym w Rimini, w głównej siedzibie firmy.

 

Elastyczność, szybkość i możliwość dalszej rozbudowy

– Ten nowoczesny magazyn, oparty na systemie skrzyń, jest niezwykle uniwersalny i elastyczny. Jeśli w przyszłości będziemy potrzebowali miejsca, to możemy go w łatwy sposób rozbudować – mówi Valentina Giampaolo z działu marketingu i obsługi klienta w firmie SCM. – Autostore oferuje bardzo dużo zalet – oszczędność miejsca, szybkość, wyeliminowanie błędów ludzkich, zrównoważone działanie i oszczędność energii. Wdrożenie tego magazynu to nasza strategia dbania o klienta. Na bieżąco usprawniamy też serwis i inne aspekty, gdzie liczy się dobro odbiorcy. Warto podkreślić także współpracę robotyki z człowiekiem. Czynnik ludzki jest nadal potrzebny i bardzo ważny. Liczba naszych pracowników nie uległa zmianie, ale nabywają oni nowe umiejętności i kooperują z robotami. Uzyskaliśmy również bezpieczniejsze miejsce pracy z o wiele mniejszą ilością dźwigania. Samo zbudowanie magazynu oraz przestawienie się zajęło kilka miesięcy.
Nowa inwestycja to magazyn dla małych części zamiennych, które ładowane są w skrzynie o wielkości 60 x 40 x 40 cm. Do dużych i ciężkich elementów SCM nadal stosuje standardowy magazyn z elementami umieszczonymi na regałach.

 

24 tys. skrzynek i 13 poziomów magazynowania

Projekt, jaki przeprowadziła firma, śmiało można nazwać futurystycznym. W nowym, automatycznym magazynie jest miejsce na 30 tys. przedmiotów. Powierzchnia magazynu to 900 m2, ale, co ciekawe, możliwości magazynowe są znacznie większe, a to za sprawą 5,5 m wysokości oraz zastosowanych 13 poziomów magazynowania. W sumie Autostore pomieści aż 24 tys. skrzynek z częściami zamiennymi, do 30 kg wagi każda.
Takie wielopoziomowe rozwiązanie to doskonała oszczędność miejsca. Dla porównania, magazyn na duże części zamienne, znajdujący się obok, ma tę samą powierzchnię, ale pomieścić może jedynie 4 tys. elementów, czyli o 20 tys. mniej.

 

O 75 proc. przyspieszone operacje magazynowe i 30 proc. szybsza wysyłka

Innowacja w zakładzie w Rimini przyniosła wiele korzyści. Przedsiębiorstwo może teraz zapewnić bardziej wydajną, lepszą jakość usług i przyspieszyć o 75 proc. operacje odbioru części z magazynu oraz skracając czas wysyłki o 30 proc. Na terenie magazynu codziennie obsługiwanych jest około 300 przesyłek zawierających tysiące komponentów z maksymalnym czasem realizacji 48 godz. od momentu złożenia zamówienia.

 

19 robotów o małym zapotrzebowaniu na energię

Takie tempo i wydajność są możliwe dzięki 19 robotom zasilanym dwoma 12-woltowymi akumulatorami, które mogą podnosić jedną skrzynkę z częściami zamiennymi co 45 s, 24 godz. na dobę, siedem dni w tygodniu.
– Robot pobiera skrzynię w 45 s i nigdy się nie myli – wyjaśnia Joanna Marconi z działu marketingu i obsługi klienta w firmie SCM.

Reklama

 

Oszczędności i mniejszy wpływ na środowisko

Inną ważną zaletą jest osiągnięcie maksymalnej wydajności energetycznej i długiego czasu działania, bowiem jeden robot zużywa 0,1 kWh energii.
– Roboty to główni bohaterowie całego systemu. Warto zaznaczyć, że mogą one pracować bez oświetlenia hali, co już samo w sobie jest oszczędnością, szczególnie przy pracy 24/7 bez zatrzymania. W systemie zaprojektowana została stacja ładowania dla robotów, gdzie w ciągu 4 godz. ładują się one w pełni. Cały Autostore zapewnia bardzo zrównoważone zużycie energii. Dla porównania, dziesięć robotów zużywa tyle samo energii co jeden odkurzacz – dodaje Joanna Marconi.

 

Krok naprzód

– W ramach tej inwestycji chcieliśmy zrobić kolejny krok naprzód, wybierając to, co najlepsze w zarządzaniu logistyką, a do tego technologię, która do tej pory nie była stosowana do zarządzania częściami zamiennymi w sektorze technologii drewna – twierdzi Luca Maggiani, menedżer Service&Parts Business Development w SCM. – Autostore to system oferujący wydajność typową dla e-commerce, który nie tylko dostarcza części zamienne do operatora, ale działa z najwyższą wydajnością i szybkością. W opracowaniu rozwiązania, które w pełni zaspokoiło nasze potrzeby, postawiliśmy na partnerstwo z firmą Swisslog.
– Przekazanie odpowiedniej części zamiennej w możliwie najkrótszym czasie to wyzwanie technologiczne, które skłoniło SCM do zaufania tak zaawansowanemu systemowi – ​​dodaje Alessandra Benedetti, menedżer ds. obsługi klienta w SCM. – Firma nieustannie inwestuje, aby móc oferować wartościowe usługi nawet po sprzedaży. Klient pozostaje w centrum przy każdej naszej decyzji.

 

Cyfrowe rozwiązania bez redukcji zatrudnienia

Co bardzo ważne, pomimo tego, że nowy magazyn Autostore korzysta z 19 robotów do kompletowania zamówień w zakresie części zamiennych, to liczba pracowników zatrudnionych w zespole Service&Parts firmy SCM pozostała niezmieniona.
– Nasi operatorzy pracujący w tym dziale nie zmienili się, ale teraz wykonują czynności związane z obsługą i kontrolą, które są bez wątpienia mniej męczące i monotonne – dodaje Luca Maggiani. – W sektorze części zamiennych również stosujemy zasady rozwiązań technologicznych Smart&Human, oddając koordynację każdego procesu w ręce operatora. Zgodnie z naszym projektem „Go digital, stay human”, to właśnie czynnik ludzki niesie ze sobą prawdziwą różnicę, także jeśli chodzi o obsługę klienta. Zachęcamy zespół do przekwalifikowywania, promując wszystkie funkcje, w których AI nie obejmuje.

 

Pełna automatyzacja

Części zamienne, które przyjeżdżają do fabryki od dostawców, przekazywane są do strefy odbioru. To tutaj każda sztuka jest skanowana, rejestrowana, ważona i mierzona, co pozwala operatorowi na wybranie najodpowiedniejszej skrzyni do umieszczenia danej części. Sam system jest tu niezwykle pomocny, bowiem to Autostore wskazuje, w którym pudełku należy umieścić element za pomocą promienia światła.
– Zarówno materiał od dostawców, jak i z produkcji, który trafia do magazynu części zamiennych, jest dokładnie wprowadzany w system – tłumaczy Joanna Marconi. – Stosujemy system kodów kreskowych, które są skanowane przez operatora na początku pracy. Co ciekawe, wspomniana waga wykonuje także fotografię każdego przedmiotu i również ładuje ją w system. Wszystkie możliwe dane o przedmiocie są na tym etapie kolekcjonowane i wprowadzane. Rozwiązanie jest na tyle inteligentne, że samo sugeruje wolne miejsca w systemie i podświetla je światłem LED. Potem przedmiot wjeżdża do magazynu.
Po dodatkowych kontrolach skrzynia jest ładowana do magazynu. Odbywa się to za pomocą robota, który przenosi skrzynię w odpowiednie miejsce oraz dostarcza do operatora puste skrzynki.
– Jeśli dana część zamienna znajduje się na samym dole, to robot automatycznie wyciąga wszystkie pozostałe skrzynie, aż do poziomu zerowego, skąd pobiera tę potrzebną. Następnie układa z powrotem te skrzynie, które wcześniej wyciągnął. Inne roboty mogą mu w tym pomóc, bo cały system jest zintegrowany i działa wspólnie – mówi Joanna Marconi.

 

Reklama

System, który się uczy

Roboty nieprzerwanie pracują nad optymalizacją organizacji przestrzeni, ustawiając poszczególne pudła w najkorzystniejszych pozycjach, zgodnie z częstotliwością pobierania części, które się w nich znajdują. Wszystko określone jest precyzyjnymi algorytmami.
Operator może interweniować w dowolnym momencie i przekazać zapytanie do systemu, aby ustalić dokładną lokalizację każdego elementu.
– Jest to inteligentny system. Jeśli zorientuje się, że dane miejsce jest bardzo popularne, to przearanżuje cały układ, dzięki czemu popularne części zamienne znajdą się na górze, a te rzadziej stosowane – na dole. System sam się tego uczy, nie musimy mu w tym pomagać – dodaje Joanna Marconi.

 

Do 200 zamówień w bazie

Kolejną ważną zaletą Autostore jest możliwość przechowywania do dwustu zamówień w aktualizowanej na bieżąco bazie danych. Ułatwia to zarządzanie wszystkimi danymi, śledzenie każdego dostarczonego elementu i wykonywanie zaawansowanych analiz, które mogą być przydatne w przyszłości, nawet w zakresie konserwacji prognostycznej.

 

Jedna stacja na wejściu i trzy na wyjściu

System cechuje jedna stacja załadowcza, gdzie wprowadzane są do niego elementy oraz trzy odbiorcze, gdzie pracownicy nadają określone części do klientów.

scm

SCM GROUP Polska sp. z o.o., ul. Obornicka 133, 62-002 Suchy Las
tel. (61) 651 47 60, faks (61) 651 47 61
e-mail:scm.pl@scmgroup.com
www.scmgroup.com

[FM_form id=”2″]

  • Kurier Drzewny

    System sam podświetla, gdzie należy umieścić dany element. Fot. SCM

  • SCM

    Wszystkie dane produktów są wprowadzone do bazy danych. Fot. SCM

  • Portal Drzewny

    Stanowisko załadowcze - dokładny pomiar, fotografia i wprowadzenie danych elementu oraz umieszczenie w specjalnej skrzyni. Fot. KD Media

  • Kurier Drzewny

    Dla dużych części zamiennych stosowany jest klasyczny magazyn z regałami. Fot. KD Media

  • Portal Drzewny

    19 robotów jest zasilanych dwoma 12-woltowymi akumulatorami. Roboty mogą podnosić jedną skrzynkę z częściami zamiennymi co 45 s, 24 godz. na dobę, siedem dni w tygodniu. Fot. KD Media

  • Portal Drzewny

    19 robotów jest zasilanych dwoma 12-woltowymi akumulatorami. Roboty mogą podnosić jedną skrzynkę z częściami zamiennymi co 45 s, 24 godz. na dobę, siedem dni w tygodniu. Fot. KD Media

  • Kurier Drzewny

    Trzy stacje odbiorcze nadające paczki z częściami zamiennymi. Fot. KD Media

  • Kurier Drzewny
  • SCM
  • Portal Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Portal Drzewny
  • Portal Drzewny
  • Kurier Drzewny

"Kurier Drzewny" Miesięcznik branży drzewnej, meblarskiej i leśnej. Jesteśmy obecni na rynku wydawniczym od 2008 roku. KONTAKT z nami: kontakt@kurierdrzewny.eu. Przeglądaj wydania Online: E-wydania. Reklamuj się u nas: Oferta www. Reklama w wydaniu drukowanym: Oferta. Artykuły w Kurierze Drzewnym: Artykuły.

Czytaj dalej
Reklama
Kliknij aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Technika, technologie, nowości

Powrót piły spalinowej i ambitne plany na przyszłość

PRINZ na Targach DREMA 2024

Dodane:

/

Targi DREMA, jedno z najważniejszych wydarzeń branży drzewnej w Europie, jak co roku zgromadziły liczne firmy, które prezentowały swoje innowacyjne rozwiązania technologiczne. Wśród nich znalazła się firma PRINZ, specjalizująca się w produkcji profesjonalnych maszyn do cięcia drewna. Podczas tegorocznej edycji, przedstawiciel firmy, Maciej Nowak, opowiedział o nowościach w ofercie, kondycji rynku oraz nadchodzących planach PRINZ na przyszłość.

Proficut Petrol – piła spalinowa powraca na rynek

Największą nowością na stoisku PRINZ była piła spalinowa Proficut Petrol, która po latach nieobecności wraca do oferty firmy. Jak wyjaśnia Maciej Nowak, produkt ten był już dostępny dekadę temu, ale został wycofany z powodu małej popularności. – Zapotrzebowanie na piły spalinowe w ostatnich latach znacząco wzrosło, dlatego zdecydowaliśmy się na ponowne wprowadzenie Proficut Petrol do naszej oferty – mówi Nowak.

„Zapotrzebowanie na piły spalinowe w ostatnich latach znacząco wzrosło, dlatego zdecydowaliśmy się na ponowne wprowadzenie Proficut Petrol do naszej oferty. To urządzenie, które zapewnia mobilność i wydajność, pozwalając na pracę w dowolnym miejscu na terenie zakładu.”

Proficut Petrol to model piły zaprojektowany z myślą o mobilności i elastyczności w codziennej pracy. Dzięki temu, że nie wymaga podłączenia do sieci elektrycznej, użytkownicy mogą z niej korzystać w dowolnym miejscu, bez potrzeby przeciągania przewodów. Piła osadzona na kołach sprawia, że transport na terenie zakładu staje się znacznie łatwiejszy. – Proficut Petrol jest bardzo poręczna, a dzięki mocnemu silnikowi i wysokiej prędkości liniowej łańcucha, zapewnia nawet nieco większą wydajność niż nasze modele elektryczne – podkreśla Nowak.

Klasyka i innowacje – EcoStar i Uniblock

Obok nowego modelu piły spalinowej, firma PRINZ zaprezentowała także dobrze znaną piłę EcoStar, która od lat cieszy się popularnością na rynku. To klasyczny, sprawdzony model, który co roku znajduje swoje miejsce na targach.

– EcoStar to nasz niezawodny produkt, który rokrocznie prezentujemy na DREMIE. Jest to stabilny element naszej oferty, cieszący się dużym zaufaniem klientów – wyjaśnia przedstawiciel PRINZ.

Nowością, którą firma promuje jest także system tnący Uniblock, przeznaczony do integracji z istniejącymi liniami manipulacji drewna okrągłego. – Uniblock to kompaktowy układ tnący, który można łatwo wbudować w już istniejące linie produkcyjne. Nie jest to kompletna maszyna, ale prosty model, który integruje się z innymi urządzeniami – bez potrzeby dodatkowego sterowania czy agregatu hydraulicznego – tłumaczy Maciej Nowak.

Narzędzia serwisowe – PRINZ dba o kompleksową obsługę

Firma PRINZ oprócz samych maszyn do cięcia drewna, rozwija także ofertę narzędzi serwisowych. Na targach zaprezentowano urządzenia do regeneracji prowadnic, ostrzenia łańcuchów oraz narzędzia do ich naprawy. PRINZ oferuje kompleksowe wsparcie techniczne, które pozwala użytkownikom na efektywne korzystanie z maszyn przez długi czas. – Nasze urządzenia do naprawy łańcuchów tnących, takie jak nitownice czy narzędzia do roznitowywania, pomagają utrzymać sprzęt w doskonałej kondycji – zapewnia Nowak.

Kryzys w branży daje się we znaki

Pomimo imponującej oferty prezentowanej na stoisku PRINZ, w opinii firmy tegoroczna edycja Targów DREMA była wyraźnie słabsza pod względem frekwencji. – W porównaniu do ubiegłego roku, liczba odwiedzających targi jest znacznie mniejsza. Niestety, kryzys w branży drzewnej jest nadal mocno odczuwalny – mówi z goryczą Nowak. Niższa liczba zwiedzających przełożyła się również na mniejszą liczbę zapytań ofertowych, co odbija się na wynikach sprzedaży. Jednak mimo trudnej sytuacji rynkowej, firma PRINZ nie zamierza rezygnować z dalszego rozwoju na polskim rynku.

Ligna 2025 – PRINZ szykuje rewolucję

Pomimo wyzwań, PRINZ patrzy w przyszłość z optymizmem. Maciej Nowak zdradza, że na przyszłoroczne targi Ligna, które są jednym z najważniejszych wydarzeń branży drzewnej na świecie, firma szykuje prawdziwą niespodziankę. – Na Lignę planujemy zaprezentować zupełnie nowy rodzaj maszyny, który będzie czymś rewolucyjnym na rynku. Już teraz mogę powiedzieć, że część maszyny jest wyprodukowana i będzie to naprawdę coś, co zrobi furorę – zapowiada Nowak.

Choć nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów, Nowak potwierdza, że nowa maszyna będzie stacjonarnym, elektrycznym rozwiązaniem, które będzie się wyróżniać na tle dotychczasowych produktów PRINZ. – To coś, co naprawdę wzbudzi zainteresowanie na całym rynku – nie tylko polskim, ale i międzynarodowym – podsumowuje przedstawiciel firmy.

Choć branża drzewna zmaga się z trudnościami, PRINZ nie traci impetu i przygotowuje się do kolejnych wyzwań – zarówno na poziomie krajowym, jak i międzynarodowym, z premierą nowych maszyn na Ligna 2025.

Tegoroczne targi DREMA 2024 były dla PRINZ okazją do zaprezentowania nie tylko odświeżonej oferty, ale także podzielenia się wizją przyszłości. Nowa piła spalinowa Proficut Petrol, system Uniblock do integracji z liniami produkcyjnymi oraz niezawodne narzędzia serwisowe pokazują, że firma stale dostosowuje swoje produkty do zmieniających się potrzeb rynku.

Reklama



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

Proponują zaawansowane technologie w obróbce drewna i nową filozofię działania na rynku polskim

Firma Technodrewno na targach DREMA 2024

Dodane:

/

Intorex, uznany producent specjalistycznych maszyn do obróbki drewna, jest obecny na polskim rynku od prawie 30 lat za pośrednictwem firmy Technodrewno. Dostosowywanie obrabiarek do indywidualnych potrzeb odbiorców oraz stawianie na innowacyjność i precyzję czyni Intorex liderem w niszowych segmentach produkcji.

Ostatni rok, naznaczony niepewnością gospodarczą, nie był łatwy dla branży maszynowej. Jednak po okresie stagnacji, firma Intorex zauważa pierwsze symptomy stabilizacji i powrót optymizmu na rynku.

– Od zeszłorocznych targów widać wyraźną zmianę nastrojów. Klienci zaczęli ponownie inwestować w rozwój technologiczny. Po okresie racjonalizacji kosztów i zatrudnienia, firmy szukają sposobów na zwiększenie efektywności produkcji, zwłaszcza w trudniejszych zleceniach. Zaczyna pojawiać się zainteresowanie bardziej złożonymi maszynami, które pozwalają na realizację trudniejszych projektów – wyjaśnia Maciej Olszewski.

Firma dostrzega rosnącą potrzebę na rynku na maszyny, które pomogą klientom produkować bardziej skomplikowane i wymagające produkty, gdzie liczy się precyzja i jakość, a nie tylko niska cena.

Innowacyjne maszyny Intorex – więcej niż standardowe rozwiązania

Jednym z filarów działalności Intorexu jest produkcja maszyn, które wykraczają poza standardowe urządzenia stosowane w branży drzewnej. Firma coraz bardziej koncentruje się na dostarczaniu maszyn do specjalistycznych zadań, które są kluczowe dla precyzyjnej i efektywnej obróbki trudnych elementów.

– Nasze maszyny to już nie tylko klasyczne tokarki hydrauliczne. Produkujemy urządzenia do zaawansowanej obróbki, takie jak frezarko-tokarki CNC czy maszyny do produkcji nóg meblowych. Zintegrowane rozwiązania pozwalają na łączenie wielu operacji w jednym cyklu, co znacząco podnosi jakość i precyzję produkcji. Dzięki temu nasze maszyny są idealne do produkcji niszowych, gdzie liczy się każdy detal – wyjaśnia Maciej Olszewski właściciel firmy Technodrewno, która reprezentuje markę Intorex w Polsce.

Technologia oferowana przez Intorex to odpowiedź na rosnące wymagania rynku, gdzie klienci coraz częściej poszukują złożonych rozwiązań, które umożliwią im produkcję wysokiej jakości, trudnych elementów. Firma skupia się na tworzeniu maszyn, które umożliwiają zautomatyzowaną produkcję, skracają czas realizacji projektów, a jednocześnie minimalizują błędy.

Nowa siedziba i showroom – edukacja oraz wsparcie dla klientów

Maszyny Intorex można obejrzeć w nowoczesnej siedzibie firmy Technodrewno, w showroomie, który pełni kluczową rolę w procesie edukacji klientów.

Klienci mają tam doskonałe warunki do testowania maszyn oraz obserwowania na żywo procesu produkcyjnego. – W naszym showroomie klienci mogą dokładnie prześledzić, jak działa maszyna – od momentu stworzenia programu aż po gotowy produkt. Pokazujemy, jak maszyny Intorex radzą sobie z rysunkami technicznymi i jakie efekty można uzyskać w czasie rzeczywistym. To ważne, bo klienci widzą na własne oczy, jak efektywna i precyzyjna jest nasza technologia.

Nie ma tutaj miejsca na sztuczki marketingowe – wszystko dzieje się na ich oczach – podkreśla Maciej Olszewski. Dzięki tej filozofii otwartości, klienci mogą bezpośrednio przekonać się o możliwościach maszyn Intorexu, co zwiększa zaufanie i buduje długotrwałe relacje oparte na transparentności.

Targi i powrót do toczenia

Tegoroczne targi DREMA w Poznaniu okazały się dużym sukcesem dla Intorexu, zwłaszcza w kontekście przypomnienia klientom o zaletach tokarki CNC CKX-1600 Plus. Maszyna, obecna na rynku od ponad dekady, zyskała nowe uznanie dzięki zmianom na rynku pracy i technologii. – Widzimy powrót zainteresowania toczeniem wyrobów.

Klienci, którzy przez lata korzystali z hydraulicznych maszyn do toczenia, teraz muszą szukać nowych rozwiązań, ponieważ stare maszyny się zużyły, a pracownicy, którzy potrafili je obsługiwać, odchodzą na emeryturę. Obsługa maszyn CNC, takich jak CKX-1600 Plus, jest zupełnie inna – teraz wystarczy klikanie myszką, a technologia wykonuje resztę pracy. To ogromny krok naprzód w technologii i efektywności produkcji – tłumaczy Olszewski.

To, co wyróżnia Intorex, to podejście do modernizacji produkcji. Firma udowadnia, że inwestycja w nowoczesne maszyny CNC to opłacalny krok, który pozwala na zastąpienie starych technologii nową kadrą pracowników, dla których obsługa maszyn jest intuicyjna i łatwiejsza.

Intorex bliżej klientów

Intorex dba o wsparcie techniczne swoich klientów na polskim rynku, oferując serwis maszyn oraz pełne wsparcie posprzedażowe. W Polsce firma posiada dedykowany zespół serwisowy, który zapewnia bieżącą konserwację i naprawy maszyn. – Nasza filozofia działania to nie tylko sprzedaż, ale także opieka nad klientem na każdym etapie – od zakupu po serwis. Mamy zespół serwisowy, który działa od wielu lat, co daje klientom pewność, że zawsze mogą liczyć na wsparcie techniczne – mówi Olszewski.

Stolmach – przykład lokalnej współpracy

Intorex stawia na bliską współpracę z lokalnymi producentami, czego przykładem jest nowoczesna firma Stolmach z Nowego Dworu Gdańskiego. Firma ta specjalizuje się w produkcji elementów home decor na zamówienie, realizując projekty dla firm designerskich z całego świata. Stolmach to przykład, jak innowacyjne rozwiązania i współpraca z Intorexem mogą prowadzić do stworzenia zaawansowanych technologicznie, ale jednocześnie wyjątkowych produktów.

Stolmach to firma, która nie działa masowo, ale realizuje unikalne zamówienia dla klientów z segmentu designu. Ich produkty, takie jak elementy wyposażenia wnętrz, powstają dzięki nowoczesnym technologiom i stałemu wprowadzaniu innowacji. To doskonały przykład, jak lokalna firma może konkurować na globalnym rynku dzięki współpracy z Intorexem – dodaje Olszewski.

– To była nasza pierwsza tokarka numeryczna i od razu poczuliśmy różnicę. Zwiększyliśmy wydajność i jakość produkcji – mówi Piotr Łukasiuk właściciel Stolmachu, podkreślając, że zakup maszyny Intorex stał się początkiem nowej ery w historii firmy.

Reklama



Nowe podejście do klientów

Firma Technodrewno dostosowuje także swoje podejście marketingowe, aby lepiej trafiać do nowego pokolenia klientów. Mając świadomość zmian na rynku, stawia na bezpośrednie kontakty, prezentacje maszyn w showroomie oraz spersonalizowane kampanie mailingowe.

– Tradycyjne metody promocji, takie jak ulotki czy inserty, nie przynoszą już takich rezultatów jak kiedyś. Skupiamy się teraz na indywidualnym podejściu do klienta, organizując spotkania, prezentacje i bezpośrednie testy maszyn.

Klienci, zwłaszcza młodsze pokolenie, oczekują bardziej bezpośredniego kontaktu i konkretów, dlatego dostosowujemy nasze działania, aby sprostać tym oczekiwaniom – tłumaczy Olszewski.

Technodrewno to firma, która dynamicznie się rozwija, łącząc tradycję z nowoczesnością. Firma stawia na innowacje, oferując produkty, które odpowiadają na zmieniające się potrzeby rynku, i dba o bliską współpracę z klientami, zapewniając wsparcie techniczne i serwis.

Technodrewno



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

Nowa linia strugarek czterostronnych spotkała się pozytywnym odbiorem

MM Maszyny do Drewna na targach DREMA 24

Dodane:

/

Wśród tegorocznych wystawców jubileuszowej edycji targów DREMA w Poznaniu wyróżniła się firma MM Maszyny do Drewna, która pod przewodnictwem Krystiana Mielke przedstawiła szeroki wachlarz maszyn, w tym innowacyjne strugarki, wydajne rębaki firmy Untha oraz nowoczesne wiertarki do obróbki drewna.

Kurier Drzewny

Krystian Mielke podczas prezentacji rębaka LR 1000. Fot. Kurier Drzewny

Strugarki czterostronne – nowość w ofercie

Jednym z głównych punktów oferty MM Maszyny do Drewna była nowa linia strugarek czterostronnych. Strugarki te charakteryzują się wyjątkową wytrzymałością i bezawaryjnością, co sprawia, że są konkurencyjne na rynku. – Nasze strugarki są dostosowywane indywidualnie do potrzeb klienta – niezależnie od tego, czy przetwarzamy drewno twarde, miękkie, czy elementy o różnej długości. Każdy projekt traktujemy z dużą elastycznością, aby dostarczyć najbardziej dopasowane rozwiązania – wyjaśnia Krystian Mielke.

Strugarki czterostronne, obecne na targach, to nowy produkt w ofercie firmy, który zyskał duże zainteresowanie ze względu na swoją wszechstronność i efektywność.

Rębak LR1000 – precyzyjne i wydajne rozdrabnianie

Kolejną istotną propozycją była maszyna LR1000 od renomowanej firmy Untha, specjalizująca się w rozdrabnianiu odpadów drzewnych. Wyposażony w dwa rzędy noży oraz silnik o mocy 30 kW, rębak ten jest dedykowany średnim zakładom przemysłu drzewnego, gdzie przetwarzane są m.in. odpady z płyt, palet z gwoździami czy śrubami. – Dzięki separatorowi magnetycznemu możemy rozdrabniać materiały zanieczyszczone metalami i wykorzystywać je w pełni – od A do Z – podkreśla Mielke. LR1000 to wszechstronna i solidna maszyna, która odpowiada na potrzeby nowoczesnych zakładów przetwarzających odpady drzewne, niezależnie od ich rodzaju.

Wiertarka Rilesa ProLine – więcej opcji, większa wydajność

Na stoisku firmy znalazła się również zaawansowana wiertarka Rilesa ProLine, będąca rozbudowaną wersją modelu Omnia zaprezentowanego na zeszłorocznych targach.

ProLine oferuje więcej opcji i funkcji, co przekłada się na większą wydajność pracy. – To rozwiązanie skierowane do większych zakładów stolarskich, które potrzebują precyzyjnej, szybkiej i wszechstronnej maszyny – mówi przedstawiciel MM Maszyny do Drewna. Dzięki nowym możliwościom, ProLine może wykonywać bardziej skomplikowane operacje, zwiększając tym samym produktywność w procesie produkcji.

Prefabrykowane domy szkieletowe – przyszłość budownictwa

Choć ze względu na gabaryty nie zostały wystawione na targach, MM Maszyny do Drewna zaprezentowało swoje zaangażowanie w rozwój technologii związanych z budownictwem prefabrykowanym. Firma współpracuje z holenderską marką NBA, która dostarcza maszyny do produkcji domów szkieletowych.

– Zainteresowanie prefabrykowanymi domami rośnie z roku na rok, głównie ze względu na niższe koszty oraz szybki czas realizacji – od momentu rozpoczęcia budowy do wprowadzenia się do gotowego domu mija relatywnie krótki okres – wyjaśnia Krystian Mielke. W najbliższych miesiącach firma planuje zorganizować wyjazd dla polskich producentów domów do Holandii, aby na miejscu pokazać nowoczesne technologie i możliwości produkcji prefabrykatów.

Więcej wystawców, mniej odwiedzających – wyzwania targów

Podsumowując targi, Krystian Mielke zauważa, że liczba wystawców na DREMA 2024 była wyższa niż w ubiegłym roku, co świadczy o rosnącym zainteresowaniu branżą. – Jednak z roku na rok odwiedzających jest coraz mniej, co stanowi wyzwanie. Miejmy nadzieję, że mimo to tegoroczne targi okażą się owocne dla naszej firmy – dodaje.

Pomimo niższej frekwencji, firma MM Maszyny do Drewna liczy na nowe kontakty i współpracę z potencjalnymi klientami, dzięki którym zaprezentowane technologie znajdą zastosowanie w zakładach przemysłu drzewnego na terenie całego kraju.



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

PG CNC na targach DREMA 2024 – nowoczesność, automatyzacja i sukcesy

Wywiad

Dodane:

/

Podczas tegorocznych targów DREMA, które już po raz 40. zgromadziły liderów branży drzewnej i meblarskiej, Polska Grupa CNC zaprezentowała swoje najnowsze rozwiązania technologiczne. O tegorocznych nowościach, sukcesie nagrodzonej Złotym Medalem MTP maszyny oraz przyszłych planach firmy rozmawiamy z Krzysztofem Łapińskim, menadżerem sprzedaży PG CNC. W wywiadzie podsumowuje on również wnioski z rozmów z klientami, omawia znaczenie automatyzacji procesów oraz zdradza, jakie kroki podejmuje firma, aby nieustannie rozwijać swoje produkty i utrzymywać relacje z klientami.

Kurier Drzewny: Jak ocenia Pan tegoroczne targi DREMA w porównaniu do poprzednich edycji? Co wyróżnia tę edycję?
Krzysztof Łapiński: Była to już 40 edycja targów DREMA!, co świadczy o ogromnym sukcesie tego wydarzenia. Jak zawsze, każdy z wystawców zaprezentował najlepszą maszynę ze swojej oferty. Zaobserwowaliśmy dużą ilość odwiedzających, którzy zadawali naprawdę konkretne pytania, choć i nie brakowało osób, które zwyczajnie przyglądały się pracy naszej obrabiarki 2131 AUTO. Co więcej, zauważyliśmy także widoczny spadek zużycia powierzchni wystawienniczej.

K.D.: Jakie nowe rozwiązania lub maszyny zaprezentowaliście na targach i co zadecydowało o przyznaniu Złotego Medalu MTP?
K.Ł.: Nowym rozwiązaniem było zastosowanie sterownika, umożliwiającego etykietowanie w trakcie pracy maszyny. Wdrożenie takiej koncepcji przyspiesza maszynę o ok. 40-50 %! Bez wątpienia to był element, który zadecydował o przyznaniu maszynie Złotego Medalu MTP.

K.D.: Jacy klienci odwiedzili Państwa stoisko? Czy zauważyliście różnice w ich profilu w porównaniu z ubiegłymi latami?
K.Ł.: Profil odwiedzających nas klientów nie zmienił się. Były to przede wszystkim osoby z branży stolarskiej i meblowej.

K.D.: Jakie tematy dominowały w rozmowach z odwiedzającymi? Jakie były ich główne potrzeby i oczekiwania?
K.Ł.: Główne tematy, jakie przewijały się w naszych rozmowach to niestety brak pracowników produkcyjnych. Klienci wyrażają jednak wielkie nadzieje związane z automatyzacją procesów produkcyjnych, dlatego z tak dużym zainteresowaniem dopytywali o nasze Centrum Obróbcze.

K.D.: Czy otrzymaliście jakieś konkretne opinie od klientów na temat Waszej nagrodzonej maszyny? Jakie były ich pierwsze wrażenia?
K.Ł.: Najlepszą opinią i jednocześnie rekomendacją dla naszej maszyny było to, że w trakcie targów przyjęliśmy na nią dwa zamówienia! Niewątpliwie cieszyła się dużym zainteresowaniem, ponieważ sporo odwiedzających nagrywało naszą obrabiarkę w czasie prezentacji.

K.D.: Jakie cechy lub funkcje maszyny zostały szczególnie docenione przez klientów?
Możliwość etykietowania, w momencie, gdy na innym portalu odbywa się obróbka, to ogromne ułatwienie i skrócenie czasu pracy!

K.D.: Jak zamierzacie wykorzystać feedback, który otrzymaliście na targach, w dalszym rozwoju produktów?
K.Ł.: Z pewnością wszystkie rozpoczęte na targach rozmowy, dokończymy indywidualnie. Ponad to będziemy jeszcze bardziej pracować nad rozwijaniem automatyzacji procesów produkcyjnych. Rozmowa z Klientami, którzy już korzystają z naszych rozwiązań, są dla nas motorem napędowym do kolejnych innowacji.

K.D.: Czy w przyszłości planujecie wprowadzenie nowych produktów lub technologii, które wynikają z rozmów przeprowadzonych na targach DREMA?
K.Ł.: Jak najbardziej planujemy wprowadzenie nowych produktów. Targi DREMA dały nam ogrom informacji o potrzebach i oczekiwaniach klientów. Jednak póki co, nie będziemy zdradzać szczegółów 😉

K.D.: Jakie działania podejmujecie, aby utrzymać kontakt z klientami, którzy odwiedzili Was na targach?
K.Ł.: Każdy klient, który odwiedził nas na targach pozostawił do siebie dane kontaktowe, więc pierwszym, po-targowym krokiem z naszej strony jest wysłanie maila ze specyfikacją maszyny (opisem jej parametrów i funkcjonalności). Kontaktujemy się też telefonicznie z osobami, które były zainteresowane naszą ofertą, ale jeszcze nie były zdecydowane na zakup maszyny. W takiej rozmowie omawiamy rozwiązania, które są dedykowane danej branży i jak najbardziej dopasowane do specyfiki produkcyjnej naszego potencjalnego klienta.

K.D.: Jakie są Państwa plany na przyszłość w kontekście dalszego rozwoju firmy oraz udziału w kolejnych targach branżowych?
K.Ł.: Nasz kalendarz targowy jest mocno zapełniony. Do tego typu wydarzeń branżowych podchodzimy z dużym entuzjazmem i zaangażowaniem, bo wiemy, jak duży potencjał kryje się za nimi.

K.D.: Dziękujemy za rozmowę.



Czytaj dalej

Popularne