Aktualności

Supersuszarnie z oszczędnościami energii do 63 procent i krótszym czasem suszenia

Nowoczesne suszarnictwo

Dodane:

/

Supersuszarnie z oszczędnościami energii do 63 procent i krótszym czasem suszenia

Najnowsza linia suszarni marki Panto to urządzenia na miarę naszych czasów. Supersuszarnie odpowiadają na aktualne potrzeby współczesnych przedsiębiorstw z branży drzewnej. Pozwalają zaoszczędzić zużycie energii elektrycznej nawet do 63 procent, a czas suszenia skraca się od 12 do 20 procent, w zależności od grubości drewna iglastego i jego wilgotności początkowej. Przy czym efekty są tym bardziej spektakularne, im grubszy jest sortyment.

 

Udoskonalona linia suszarni

Panto w branży suszarniczej działa od 1984 roku. Przez te lata stale się rozwijała, poszukując nowych rozwiązań i jak najlepszych jakościowo materiałów.
– Od blisko trzydziestu lat współpracujemy z najlepszymi włoskimi markami. Mamy więc duże doświadczenie, które przekłada się na jakość oferowanych przez nas usług i maszyn – mówi Janusz Lewalski z Panto Poland.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom i potrzebom klientów, firma w ostatnim czasie wprowadziła udoskonaloną linię suszarni O.S. Panto, które zapewniają inny wymiar w zakresie oszczędności energii elektrycznej i cieplnej w stosunku do suszenia tradycyjnego, jednocześnie gwarantując najwyższą jakość wysuszonego drewna.

 

„Użytkownicy supersuszarni mogą zakupić system sterowania procesem suszenia Panto-Alent, pozwalający na oszczędność konsumpcji energii elektrycznej nawet do 63 procent, przy zachowaniu tego samego lub krótszego czasu suszenia.”

– Nazywamy je supersuszarniami, bo efekty ich działania są fantastyczne – zapewnia Janusz Lewalski z Panto Poland. – Pozwalają zaoszczędzić zużycie energii elektrycznej nawet do 63 procent, a czas suszenia skraca się od 12 do 20 procent, w zależności od grubości drewna iglastego i jego wilgotności początkowej, przy czym efekty są tym bardziej spektakularne, im grubszy jest sortyment.

 

Użytkownicy potwierdzają uzyskiwane oszczędności

– W naszym zakładzie Sylva Drewno w Wielu posiadamy kilkanaście suszarń marki Panto, w tym również najnowsze supersuszarnie o wielkości 250 m3 – tłumaczy Piotr Taube, dyrektor techniczny w firmie Sylva Drewno z Wiela. – Zaobserwowaliśmy bardzo widoczne zmniejszenie konsumpcji energii w przypadku tych urządzeń.

Zyskujemy zarówno na energii elektrycznej, jak też cieplnej. Wpływają na to perfekcyjna izolacja komory oraz zastosowane rekuperatory. W ostatnich zakupionych przez nas modelach są one zabudowane wewnątrz suszarni, co powoduje, że emisja hałasu jest znikoma. Przechodząc obok suszarni zastanawiam się czy jest włączona i czasem przystawiam ucho do jej ściany, aby się upewnić.

Reklama

 

Rekuperatory wpływają także na jakość suszenia

Powszechnie znany jest fakt, iż powietrze wyrzucane przez kominki wentylacyjne jest gorące i niesie ze sobą wiele wilgoci. Producenci komór suszarniczych, poprzez zastosowanie rekuperatorów, odzyskują energię cieplną i obniżają różnicę temperatury panującej w komorze i tej na zewnątrz.

W konsekwencji podwyższa to jakość wysuszonego drewna, obniżając jego wewnętrzne naprężenia. Jednak firma O.S. Panto zawsze stara się iść o krok dalej: firma skonstruowała dodatkowy dach komory, umieściła rekuperatory wewnątrz suszarni do drewna, wyposażyła je w wentylatory wyrzutowe, zaizolowała górną część dachu panelami stalowymi z pianką poliuretanową, co wyeliminowało zjawisko występowania kondensu pomiędzy dwiema warstwami dachu.

Zainstalowanie wentylatora wyrzutowego pozwoliło na usunięcie wilgoci, dało również możliwość zainstalowania mniejszej liczby kominków wentylacyjnych i rekuperatorów, co ma swoje przełożenie na cenę.

 

Lepsze materiały i większa wytrzymałość

W nowych suszarniach wprowadzono szereg dodatkowych zmian i nowoczesnych rozwiązań. Widać to już na poziomie materiałów, których używa się do produkcji poszczególnych elementów urządzeń.
Ściany oraz dach wykonywane są z paneli aluminiowych wypełnionych wełną mineralną o wysokiej gęstości i grubości 150 mm, o współczynniku całkowitym przekazu ciepła U < 0,23 (W/m2K).

Zwiększono grubość blachy aluminiowej stosowanej na poszycie ścian i dachu suszarni, co zapewnia większą wytrzymałość mechaniczną i odporność na utlenianie aluminium przy wyższych temperaturach.

Do skonstruowania dachu zewnętrznego wykorzystuje się blachę trapezową aluminiową o zwiększonej nośności, w celu umożliwienia dokonania czynności serwisowych bez ryzyka jego deformacji.

Dach wewnętrzny (strop pozorny) jest wykonany podobnie w celu zapewnienia bezpieczeństwa operatora podczas wykonywania czynności kontrolno-konserwacyjnych.
Przy tym wyposażony jest w specjalny podest z wózkiem umożliwiający łatwą wymianę silników czy wirników.

Reklama

 

Proces suszenia pod kontrolą


Nagrzewnice systemu grzewczego instaluje się na tylnej ścianie komory, kolektory zasilania i powrotu dostarczane są z zaworami odcinającymi. Moc projektowana nagrzewnic wynosi 6 kW/ m3 drewna.

Warto wspomnieć o tym, że każda komora jest wyposażana w pompę zasilającą z falownikiem w celu optymalizacji konsumpcji energii cieplnej i elektrycznej dla obiegu wody kotłowej.

Istotnym jest także, że nagrzewnice działają w funkcji kierunku przepływu powietrza – falownik jest kontrolowany przez protokół komunikacyjny MODBUS z zastosowaniem technologii IP.

Podobnie są kontrolowane: napęd zaworu trójdrogowego komory czy też napędy kominków wentylacyjnych (każdy kominek posiada własny napęd o klasie szczelności IP67, co oznacza wodo- i pyłoszczelność). Zastosowana technologia komunikacji pozwala na natychmiastową diagnozę w przypadku usterki czy uszkodzenia jakiegokolwiek elementu sterowanego w powyższy sposób, a także zwiększa precyzję.

Powietrze w supersuszarni przepływające przez nagrzewnice i stosy drewna jest napędzane wentylatorami z wysokoparametrowymi wirnikami o wydajności nawet o 25 procent większej w porównaniu do wirników standardowych, przy zużyciu energii elektrycznej jak przy standardowych wirnikach.

Ponadto przestrzenie obiegu powietrza są powiększone w stosunku do rozwiązań standardowych, tak aby optymalnie wykorzystać wszystkie parametry wentylatorów.

Przepływ powietrza w suszarni jest kontrolowany: przestrzeń powietrzna w szerokości komory jest blokowana przez dwa aluminiowe stopery boczne o wysokości od posadzki do stropu pozornego, umieszczane z przodu i z tyłu pakietu drewna.

Natomiast przestrzeń powietrzna na górze stosów jest blokowana przez stopery powietrza umieszczane z przodu i tyłu stropu pozornego. Stopery te są regulowane wciągarką ręczną lub elektryczną, w zależności od życzenia użytkownika, wykonaną ze stali nierdzewnej.

Ponadto opory i zawirowania powietrza minimalizowane są kierownicami aerodynamicznymi na trasie przepływu powietrza, czyli profilowanymi blachami aluminiowymi umieszczonymi na krańcach stropu pozornego, a także w miejscu łączenia ścian przedniej i tylnej z dachem.

Reklama

 

Wygodne zarządzanie całym systemem

Pełne innowacyjnych rozwiązań jest także oprogramowanie DKC68VIEW stworzone przez O.S. Panto, które pozwala zarządzać całym systemem. Komputer dedykowany sterownikowi DKC68 umożliwia wygodne obserwowanie całego procesu suszenia, bez pomijania istotnych szczegółów.

Specjalny mikroprocesor jednostki kontroli wykonany jest w technologii cyfrowej i gwarantuje łatwość programowania w sześciu fazach cyklu suszenia.

W czasie rzeczywistym wyświetlane są wszystkie ważne informacje o przebiegu procesu, a w razie jakichkolwiek nieprawidłowości od razu pojawia się komunikat alarmowy.

Nad zapewnieniem całkowitej kontroli czuwają sondy pomiaru wilgotności drewna: dwie temperatury, celulozowe pomiaru wilgotności równoważnej drewna (UGL) oraz dwie sondy UGL typu termohigrometry o wielkiej precyzji działania +/-1%RH/+0,2K w zakresie -10/+60°C…100%RH.

Daje to możliwość użytkownikowi bardzo precyzyjnego sterowania procesem suszenia na podstawie sond UGL celulozowych lub elektronicznych albo wszystkich naraz, w zależności od woli użytkownika.

Użytkownicy supersuszarni mogą zakupić system sterowania procesem suszenia Panto-Alent, pozwalający na oszczędność konsumpcji energii elektrycznej nawet do 63 procent, przy zachowaniu tego samego lub krótszego czasu suszenia.

W celu umożliwienia dokonania pomiarów oraz kontroli konsumpcji energii elektrycznej i cieplnej producent dostarcza odpowiednie liczniki. Istotną innowacją jest także raport zużycia energii elektrycznej i cieplnej po zakończonym cyklu suszenia, dzięki któremu można dokonać precyzyjnej analizy i kalkulacji kosztów całego cyklu suszenia.

 

Reklama

Sylva Drewno stawia na Panto

– Pierwsza suszarnia marki Panto, jaką zainstalowaliśmy w naszym zakładzie, to urządzenie używane zakupione w Lipsku. Był to rok 1997 – wspomina Piotr Taube. – Od tamtego czasu sukcesywnie dokupowaliśmy już tylko nowe urządzenia tej marki.

Obecnie poza dwoma pierwszymi urządzeniami, jakie zakupiliśmy w roku 1993, wszystkie pozostałe suszarnie to wyroby marki Panto. Od początku nasza firma stawiała na te suszarnie.

Zakład specjalizuje się w produkcji wyrobów sosnowych, dlatego jedyne drewno, jakie suszymy w naszych komorach, to surowiec tego gatunku. Najwięcej suszonych elementów ma grubość 32 mm, a następnie w kolejności – 50 mm.

Wyroby jakie produkujemy w 100 proc. są wysyłane na eksport. Najmniejsza komora ma 65 m3, większe 80 m3, a ostatnie zakupione przez nas supersuszarnie to komory o pojemności 250 m3.

W przyszłym roku planujemy zakupić dodatkowo dwie komory po 250 m3. Będą to również suszarnie marki Panto.

Cenimy sobie te urządzenia, jak również oferowany serwis. Kontakt z przedsiębiorstwem jest bardzo dobry, a każda reakcja zadowalająco szybka.
Pełne zadowolenie

– Panto posiada tak szeroki przekrój oferowanych produktów, że bez problemu jest w stanie zaproponować suszarnie zarówno małemu rzemieślnikowi i niewielkiemu tartakowi, jak i dużemu przedsiębiorcy – dodaje Piotr Taube. – Firma jest także w stanie odpowiedzieć na najtrudniejsze wyzwania takich zakładów, jak na przykład nasz, które przecierają 250 – 300 000 m3 surowca.

Najlepsza rekomendacja dla tej marki to fakt, że kupione przez nas 20 lat temu w Lipsku suszarnie używane pracują do tej pory bezawaryjnie.

Jedna z nich spłonęła w pożarze zakładu 2 lata temu, ale druga ciągle dobrze sobie radzi. Zarówno wymienniki, jak też struktura nośna są w bardzo dobrej kondycji.

Reklama

Nie zauważyliśmy także żadnej korozji. Suszarnia innego producenta nie poradziła sobie z kwaśną atmosferą, jaka wytwarza się w trakcie suszenia i mogliśmy z łatwością zaobserwować tam korozję. To nie ma miejsca w przypadku wyrobów Panto. Jeśli nie nastąpi mechaniczne uszkodzenie, to ich ściany są wieczne.

 

Suszarnie mobilne

Warto wspomnieć o tym, że przedsiębiorstwo O.S. Panto wykonuje również suszarnie mobilne. Jedną z takich maszyn zainstalowano w firmie Mr Garden w Grudziądzu, należącej do Grupy Stelmet.
– To bardzo ciekawy projekt – stwierdza Janusz Lewalski. – Suszarnia ta ma wymiary 35 x 11 x 6 m. Wsad jest nieruchomy, natomiast suszarnia porusza się niezależnie i jest sterowana pilotem.

Aby podkreślić fakt, że O.S. Panto idzie z duchem czasu i nie boi się zmian, niedawno wraz z nowymi rozwiązaniami i standardami wprowadzono nowe logo. Jest ono widoczne na wszystkich maszynach, jakie oferuje obecnie firma, a kolorystyka ma kojarzyć się także z walorami ekologicznymi w stosunku do standardowych rozwiązań.

Zaawansowana technologia odpylania

Poza nowoczesnymi suszarniami, Panto Poland oferuje także kompleksowe systemy i linie technologiczne dla dużych producentów zarówno z branży drzewnej, jak i meblarskiej. Firma współpracuje ze znanymi, europejskimi markami. Jednym z partnerów Panto Poland jest firma Mion&Mosole – największe włoskie przedsiębiorstwo zajmujące się produkcją zaawansowanych technologicznie maszyn do odpylania.
– Przedsiębiorstwo istnieje od 51 lat, a na rynku polskim od początku lat 90. Od dawna jest naszym partnerem w kompleksowych projektach, polegających na stworzeniu magazynu trocin typu silos czy ruchoma podłoga, transporcie trocin oraz dostarczeniu akcesoriów kotłowni, a także suszarni trocin. W ciągu dwóch ostatnich lat we współpracy z Mion&Mosole udało się wykonać kilka dużych, innowacyjnych projektów dla przesyłu o dystansach nawet ponad 1000 m dla mas od 2 t/h do kilkudziesięciu t/h – wyjaśnia Janusz Lewalski.

Inwestycja w Tanne/Forte

– Pierwszy z nich zrealizowano – jako podwykonawca dla firmy IMAL/PAL/GLOBUS, która dostarczała całą technologię produkcji płyt – w nowo otwartej fabryce Tanne/Forte w Suwałkach. Inwestycja ta polegała na wykonaniu części nowego zakładu produkcji płyt wiórowych w zakresie transportu trocin przy użyciu pomp trocin, ich magazynowaniu i odpylaniu, a także zabezpieczeniach przeciwpożarowych i przeciwwybuchowych, zgodnie ze standardem Atex. Pompy mają zastosowanie zwłaszcza przy dużych odległościach i znacznych wagowo ilościach trocin – zapewnia Janusz Lewalski. – Systemy te charakteryzują się generowaniem małej ilości powietrza w stosunku do tradycyjnych systemów, ale o dużym ciśnieniu, co pozwala w sposób ekonomiczny transportować duże ilości biomasy.
O tym, że było to zadanie wymagające najnowszych technologicznie rozwiązań, może świadczyć fakt, że w fabryce Tanne produkuje się dziennie aż 1500 m3 płyt wiórowych, które trafiają nie tylko na rynek krajowy, ale także do 40 innych krajów, w tym Niemiec i Austrii.

Kolejne wdrożenie w firmie Barlinek

Duże inwestycje wykonano w fabrykach grupy Barlinek, jednego z najważniejszych w Polsce producentów warstwowych podłóg drewnianych.
– Tutaj mieliśmy za zadanie zaprojektować i zamontować w nowym zakładzie produkcji pelletu dwie linie do przenoszenia na znaczne odległości dużej ilości biomasy – tłumaczy Janusz Lewalski. – Linie te przenoszą trociny na odległość około kilometra. Trociny są transportowane do nowoczesnego cyklofiltra, który odbiera blisko 20 ton materiału na godzinę. Warto dodać, że wszystkie systemy są opatrzone certyfikatem ATEX, spełniającym najbardziej rygorystyczne normy bezpieczeństwa oraz spełniają najnowsze i najbardziej wygórowane normy dotyczące zapylenia. W ramach modernizacji ukraińskiej fabryki (Barlinek) również wykonaliśmy część systemu odpylania i zabezpieczenia przed wybuchem oraz pożarem z tym certyfikatem.

Pellet – kompletne linie produkcyjne

W dalszym ciągu wzrasta liczba inwestujących w linie do pelletowania, zarówno tych którzy postanowili działać na bazie zakupionej z zewnątrz biomasy jak i tych, którzy postanowili zagospodarować odpady po własnej produkcji głównej. Na rynku obserwuje się także coraz więcej producentów brykietu, którzy zmieniają linie produkcyjne na pellet ze względu na:
– wyższą cenę
– łatwość sprzedaży
– sposób zautomatyzowania i magazynowania.
Mion&Mosole projektuje i dostarcza całe linie produkcyjne w zależności od potrzeb, począwszy obróbki mokrego surowca lub suchego poprzez separację lub rozdrobnienie praktycznie każdej frakcji i z dowolnymi zanieczyszczeniami cały czas oczywiście w oparciu o współpracę z firmą PAL/IMAL/GLOBUS.

Reklama



Zagospodarowanie odpadów na WPC

Warto wspomnieć, że wiele zakładów przekwalifikowuje się obecnie na zagospodarowanie odpadów nie tylko w formie pelletu, ale też nowego produktu, zyskującego coraz większą popularność, jakim jest WPC (wood plastic component).
– To uniwersalny materiał, który może być wykorzystywany do produkcji różnych wyrobów. Najbardziej znany w Polsce to deska tarasowa kompozytowa – oznajmia Janusz Lewalski. – Ta ciekawa technologia oferuje szeroką gamę zastosowań. Donice, konewki, krzesła ogrodowe, płyty elewacyjne – to tylko niektóre z produktów, jakie można wykonać dzięki niej. Wróżę WPC dużą karierę, bo rozsądne zagospodarowanie odpadów może być źródłem dodatkowego dochodu, a nawet głównym przedmiotem produkcji zakładów drzewnych.
W dostarczaniu kompletnych systemów do produkcji WPC Panto Poland współpracuje ze znaną włoską firmą IMAL/PAL/GLOBUS.
– Ich maszyny do mielenia i suszenia trocin, z których potem wytwarza się WPC, są najwyższej jakości – zapewnia Janusz Lewalski. – To właśnie IMAL/PAL/GLOBUS przygotował i dostarczył kompletną linię technologiczną wraz z urządzeniami Mion&Mosole do wyrobu płyt wiórowych dla fabryki Tanne w Suwałkach.

Nowe inwestycje w trakcie realizacji

– Jesteśmy na etapie projektowania kolejnych takich linii do trzech różnych zakładów w Polsce. Inwestorzy są bardzo zainteresowani nowoczesnymi technologiami, które nie tylko podnoszą wydajność produkcji i pozwalają na zminimalizowanie kosztów, ale też są proekologiczne i wpisują się w najnowszą politykę dotyczącą zmniejszenia emisji gazów cieplarnianych i ochrony środowiska. Dlatego cały czas staramy się wychodzić naprzeciw ich oczekiwaniom i potrzebom – podsumowuje Janusz Lewalski.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ostatnio dodane

Exit mobile version