Connect with us

Technika, technologie, nowości

Dywersyfikacja sposobem na kryzys

SODRA Polska i RISTEK Polska na targach BUDMA

Dodane:

/

Kurier Drzewny
W Poznaniu na wspólnym stoisku zaprezentowały się firmy SODRA Polska i RISTEK Polska. Fot. KD MEDIA


W trakcie targów BUDMA odwiedziliśmy firmy: SODRA Polska i RISTEK Polska, które zaprezentowały swoją ofertę zwiedzającym poznańskie wydarzenie. Jak informują nasi rozmówcy, stoisko odwiedziło wielu gości targowych, którzy, mimo kryzysu, są zainteresowani inwestowaniem oraz dywersyfikacją. O działalności, produktach i planach na przyszłość opowiedzieli: Grzegorz Murawicz, wiceprezes zarządu RISTEK Polska oraz Arkadiusz Malinowski, dyrektor handlowy w firmie SODRA Polska.

Kurier Drzewny: Otrzymali Państwo w tym roku wspólną nagrodę „Acanthus Aureus” dla SODRA Polska i RISTEK Polska, która przyznawana jest firmom za ciekawe stoiska wystawiennicze, sprzyjające realizacji strategii marketingowej, kształtowaniu pozytywnego wizerunku oraz tworzeniu dobrej atmosfery do komunikacji z klientem. Czy nagroda miała przełożenie na rzeczywistość? Jak oceniają Państwo tegoroczne wystawiennictwo na BUDMIE?
Grzegorz Murawicz (RISTEK Polska): Nasze stoisko zostało docenione. Odwiedziło nas wielu klientów zarówno dotychczasowych, jak też nowych, którzy rozpoczynają działalność. BUDMA, jak zawsze, jest ciekawym, pożytecznym dla wystawców i klientów miejscem spotkań, służącym nawiązaniu nowych relacji czy pogłębieniu istniejących, i to nam się udało.

Kurier Drzewny: Z jakich krajów pochodzili odwiedzający Państwa stoisko?
Grzegorz Murawicz: Moje wrażenie jest takie, że BUDMA to międzynarodowa wystawa. Odwiedzili nasze stoisko potencjalni odbiorcy z różnych krajów, m.in.: Białorusi, Ukrainy, Węgier, Holandii, Francji, Kanady i Izraela, ale najwięcej gości z zagranicy przybyło z krajów bałtyckich. Jednak, co jest oczywiste, dominowali goście z Polski.

Kurier Drzewny: Czego poszukiwali w tym roku goście targowi?
Grzegorz Murawicz: Było wielu zainteresowanych, którzy szukali natchnienia oraz inspiracji czy pomysłu na prowadzenie i rozwój działalności. Odbiorcy szukali także nowej, lepszej oferty produktów, które już znają i stosują. Chcieli też pogłębić czy zdobyć nową wiedzę techniczną lub handlową.

Kurier Drzewny: Co można było zobaczyć na części stoiska dotyczącej marki RISTEK?
Grzegorz Murawicz: Jako RISTEK Polska zaprezentowaliśmy naszą ofertę, czyli płytki kolczaste z blachy 1, 1,3 i 2 mm z certyfikatami przetłumaczonymi na język polski. Płytki są produkowane przez tę markę w Finlandii. Zastosowanie kolczastych płytek jest powiązane z projektem więźby dachowej, wykonanej w odpowiednim oprogramowaniu. Dlatego poza płytkami oferujemy także darmowy program 3DTrussme, dostępny dla każdego zainteresowanego, który służy do obliczeń i zaprojektowania więźby. Polecamy także małe narożniki stabilizujące położenie płytki na stole prasy. Są one wykonane z tworzywa i przykleja się je do stołu prasy po to, aby płytka nie drgała w trakcie pracy. Przydają się w przypadku produkcji powtarzalnych wiązarów. Narożnik stabilizujący zapobiega przemieszczaniu się płytki lub określa jej położenie w tym samym miejscu dla kolejnego produkowanego wiązara. Polecamy także sprawdzonego producenta prasy typu C. Oferujemy więc kompletną technologię do produkcji więźby dachowej, w niższej cenie i doskonałą jakościowo. Współpracujemy z producentami okuć i laserów do pras oraz, co najważniejsze, z Sodra Polska polecamy również tarcicę konstrukcyjną. Czy istnieje na rynku bardziej kompletna oferta?

Kurier Drzewny: Czy polscy odbiorcy znają i cenią wyroby marki RISTEK?
Grzegorz Murawicz: Spotkałem się z opiniami klientów, którzy kupili od nas płytki kolczaste i zapytani o to, czy są zadowoleni, użyli sformułowania, że są one „rewelacyjne”. Słyszałem to już niejeden raz. Bardzo mnie cieszy, że mamy tak doskonałe wyroby, które spełniają wymagania polskich przedsiębiorców.

Kurier Drzewny: Od kiedy wyroby RISTEK są dostępne w Polsce?
Grzegorz Murawicz: Sam RISTEK został założony w 2007 roku. W Polsce produkty tej marki dostępne są od 2021 roku. To właśnie w drugiej połowie 2021 roku miała miejsce pierwsza sprzedaż do polskiego klienta. Co ciekawe, na początku, czyli w 2021 roku, w Polsce rozpoznawalność naszej marki u producentów wiązarów była na poziomie 1 – 2 proc., a obecnie możemy mówić o rozpoznawalności na poziomie 90 – 95 proc.

Kurier Drzewny: Jak doszło do tego, że marka w ogóle weszła na nasz rynek?
Grzegorz Murawicz: SODRA Polska zauważyła trudności na rynku płytek kolczastych, które znów mogą się powtórzyć i w związku z tym nawiązała konkretną współpracę z firmą RISTEK z Finlandii w roku 2021, ale pierwsze relacje obu przedsiębiorstw miały miejsce już dwa lata wcześniej. SODRA Polska dociera do tej samej grupy klientów co RISTEK. Nasze produkty są oferowane przez tych samych przedstawicieli handlowych. W związku z tym, SODRA Polska zauważyła, że może zdywersyfikować swoją działalność o płytki kolczaste i takie właśnie były początki marki RISTEK w Polsce. Z biegiem czasu, dla przejrzystości biznesu, zdecydowaliśmy się powołać spółkę RISTEK Polska, aczkolwiek kapitałowo i właścicielsko, obie firmy – SODRA Polska i RISTEK Polska – są ściśle ze sobą powiązane.

Kurier Drzewny: Jak wygląda dystrybucja fińskich płytek kolczastych?
Grzegorz Murawicz: Standardowo dostarczamy wyroby bezpośrednio z Finlandii. Pytki zamawiamy w kartonach, w zależności od wielkości i asortymentu, w określonej liczbie – od 20 do 250 sztuk w jednym kartonie. Optymalne zamówienie wynosi około 30 kartonów, bowiem tyle wchodzi na jedną paletę. Oferujemy także obsługę mniejszych zamówień: 15, 18 lub 20 kartonów, które także możemy wysłać z Finlandii. Czas dostawy wynosi około 5 – 6 dni. Coraz więcej zapytań i sygnałów od klientów dotyczy zamawiania mniejszej ilości i w szybszym czasie. Podjęliśmy więc decyzję o uruchomieniu magazynu w Polsce. Obsługę pierwszych zamówień planujemy od początku marca. Skróci to czas dostawy do 1 – 2 dni i bez problemu umożliwi wysyłkę nawet jednej paczki.

Kurier Drzewny: Czym Państwa płytki różnią się od wyrobów konkurencji?
Grzegorz Murawicz: Podstawowa różnica to materiał. Płytki kolczaste mogą być wykonane ze stali s220 i s250. RISTEK wytwarza je ze stali konstrukcyjnej s350 i, co ważne, nasze płytki są ze stali pochodzącej z hut europejskich, a to gwarantuje naszej fabryce lepszą dostępność, jakość i powtarzalność. Warto zaznaczyć, że płytki LL13 (grubość blachy 1,3 mm) i LL 20 (grubość 2 mm) mają kolce schodkowe, inaczej zwane „choinkowymi”, które gwarantują doskonałe zakotwienie. Ta doskonała zdolność zakotwienia jest potwierdzona w certyfikatach. Oferujemy także bardzo dobrą cenę w połączeniu z wyjątkową jakością. Tak jak już wspominaliśmy, oprócz płytek potrzebny jest także program, dlatego dostarczamy również bezpłatnie program do obliczania wiązarów dachowych – 3DTrussme. Od lat funkcjonuje on już m.in. na rynku skandynawskim, w krajach bałtyckich i jest w sposób ciągły rozwijany. Jest oferowany w języku polskim z uwzględnieniem naszych norm.

Kurier Drzewny: Co zaprezentowała na stoisku firma SODRA Polska?
Arkadiusz Malinowski (SODRA Polska): W trakcie targów BUDMA zaprezentowaliśmy pełen asortyment, czyli drewno konstrukcyjne C24 i tarcicę w innych klasach. Firma SODRA Polska jest wyłącznym i niezależnym dystrybutorem Sodra Wood – producenta szwedzkiej tarcicy i drewna konstrukcyjnego na naszym terenie. Drewno SODRA, które sprzedajemy, pozyskiwane jest w Skandynawii. Ofertę uzupełniamy też produktami z innych tartaków skandynawskich oraz austriackiego koncernu Binderholz.

Kurier Drzewny: Jakie produkty znajdziemy zatem w Państwa ofercie?
Arkadiusz Malinowski: Oferujemy drewno konstrukcyjne, tarcicę świerkową i sosnową w przekrojach budowlanych oraz meblowych do wszelkich zastosowań stolarskich, budowlanych i hobbystycznych. Nasze drewno wykorzystywane jest w produkcji wiązarów dachowych, domów drewnianych, do produkcji podłóg, elewacji, podbitek oraz przemysłach meblarskim i opakowaniowym. Jako SODRA Polska dostarczamy także produkty, których nie oferuje SODRA Wood, czyli płyty meblowe laminowane, deski podłogowe, drewno klejone KVH, które dają dużo większe możliwości, ponieważ lite C24 produkowane jest w długości maks. 6 m, a drewno klejone może mieć nawet 13 m. Oferujemy również BSH, wykorzystywane szeroko w budownictwie, do konstruowania nawet dużych obiektów, jak hale sportowe czy supermarkety. Jest to produkt, który nie ma ograniczeń w stosowaniu, a do tego cechuje się dużą wytrzymałością i odpornością na ogień. Naszą ofertę dla klientów biznesowych cechuje kompleksowość; mamy cały przekrój produktowy do różnych potrzeb i zastosowań.

Kurier Drzewny: Czy produkty oferowane są lokalnie, czy na terenie całego kraju?
Arkadiusz Malinowski: SODRA Polska to jedyny działający w tej skali dystrybutor tarcicy w kraju. Nasi przedstawiciele są dostępni dla klientów w każdym zakątku Polski. Warto dodać, że nie tylko sprzedajemy, ale i oferujemy fachową obsługę zarówno przed- jak i posprzedażową.

Kurier Drzewny: Od kiedy SODRA Polska obecna jest w naszym kraju?
Arkadiusz Malinowski: W naszym kraju działamy już od 2014 roku.

Kurier Drzewny: Co sądzą Państwo o obecnych trudnościach rynkowych?
Arkadiusz Malinowski: Nie odczuwamy trudności w jakimś dużym stopniu. Nadal na bieżąco i szybko możemy reagować na potrzeby klientów. Obserwujemy rynek i zauważamy, że firmy stawiają na dywersyfikację, my także staramy się różnicować kierunki sprzedaży. W Skandynawii aktualnie ceny są stabilne, ale płyną już sygnały z różnych rynków europejskich, że zaczną rosnąć z uwagi na wyższe koszty i dostępność produktów. My jeszcze tego nie odczuwamy, ale trudno powiedzieć jak to będzie wyglądało za pewien czas. Niemniej, niezależnie od poczynań konkurencji, nasza oferta pozostanie atrakcyjna i kompleksowa. Dziś cena nie jest jedynym argumentem będąc jednym z benefitów dla klienta. Nie zmienia to faktu, że nasza oferta również pod tym względem pozostanie atrakcyjna.

Kurier Drzewny: W jaki sposób firmy radzą sobie z kryzysem?
Arkadiusz Malinowski: Według deklaracji organizatorów, tegoroczne targi BUDMA były nieco mniejsze niż poprzednio, ale myślę, że to jest przejściowa sytuacja. Sądząc po liczbie gości targowych, prowadzonych rozmów, na podstawie poruszanych tematów oraz deklaracji i nawiązanych relacji handlowych trudno zauważyć, że jest kryzys. Wielu partnerów lub potencjalnych odbiorców nie czeka na to, co się wydarzy za miesiąc, dwa lub pół roku, tylko stara się przetrwać i rozwinąć. My również idziemy w tym kierunku. Tak jak wspomniałem wcześniej – budowa i rozbudowa struktury handlowej odbywa się jeszcze za czasów kryzysu. W ostatnim kwartale podjęliśmy działania, których celem było jeszcze lepsze dotarcie do klienta i doskonalsza opieka nad klientem dotychczasowym. Podobnie postępują nasi potencjalni partnerzy, którzy nie czekają na to, co się stanie, tylko starają się proaktywnie reagować na rozwijającą się sytuację. Jesteśmy ostrożnymi optymistami odnośnie tego, co się wydarzy.
Grzegorz Murawicz: Producenci wiązarów są dość określonym i zamkniętym rynkiem; to świetni fachowcy i mimo powszechnie wspominanego kryzysu, dobrze sobie radzą. Na targach zauważam wielu klientów, którzy chcą wejść w rynek wiązarowy. Sporo też chce rozwijać lub promować swoją działalność. Odwiedziło nas dużo gości targowych, którzy przyszli porozmawiać. Szukali również informacji, chcieliby coś stworzyć i poszukają potwierdzenia dla swojej wizji czy pomysłu. Rozmawialiśmy też z wieloma osobami, które szukały natchnienia biznesowego.
Arkadiusz Malinowski: Spotkałem kilku klientów, którzy zajmują się obecnie czymś innym i chcą zmienić lub poszerzyć profil działalności. Jednym z odwiedzających był producent ogrodzeń ze stali z parkiem maszynowym i halą, który stwierdził, że chce zacząć produkować domy szkieletowe. Nawiązał współpracę z architektami oraz projektantami i zaczyna produkować. Na targach znalazłem potwierdzenie w tym, co sprzedaje się od kilku miesięcy. Wielu przedsiębiorców rozgląda się za możliwościami rozwoju. Branże, które zaopatrujemy, moim zdaniem, doskonale poradzą sobie w kryzysie. Sporo odbiorców także eksportuje gotowe produkty i nie zauważają zastoju. My natomiast musimy się „sprężać”, żeby nadążyć za ich oczekiwaniami, zamówieniami i życzeniami.

Kurier Drzewny: Obie Państwa marki są już konkurencyjne i rozpoznawalne na rynku. Mają za sobą olbrzymi rozwój w ciągu dwóch ostatnich lat, tak jak wspomnieliśmy – od zerowej rozpoznawalności marki RISTEK do 95-proc. wśród producentów wiązarów. Marka SODRA jest także świetnie znana. Jakie są obecnie Państwa plany na przyszłość?
Arkadiusz Malinowski: Ofertę handlową mamy już rozbudowaną. Obecnie naszą misją jest jeszcze lepsze dotarcie do rynku, do wszystkich regionów. Celem jest rozwój sprzedaży i dystrybucji. Chcemy dotrzeć do wszystkich zainteresowanych klientów.
Grzegorz Murawicz: Jako RISTEK Polska będziemy koncentrować się na rozwoju programu 3DTrussme, który jest ważnym elementem oferty oraz utrwalaniem naszego wzrostu. W tym celu prowadzimy, na przykład, zajęcia dla studentów na uczelni. Zatrudniliśmy też specjalistę, dzięki któremu chcemy udoskonalać nasz program, żeby szybko reagować na uwagi i potrzeby klientów oraz wspomagać kolegów informatyków w Finlandii.

Kurier Drzewny: Dziękujemy za rozmowę i życzymy Państwu sukcesów w dalszej działalności.

Kurier Drzewny

Stoisko SODRA Polska i RISTEK Polska otrzymało nagrodę „Acanthus Aureus”, która przyznawana jest firmom za ciekawe stoiska wystawiennicze sprzyjające realizacji strategii marketingowej, kształtowaniu pozytywnego wizerunku oraz tworzeniu dobrej atmosfery do komunikacji z klientem. Fot. KD MEDIA

Zapisz się do Newslettera!

Na podany przez Ciebie adres e-mail będziemy wysyłać informacje o nowo wydanym numerze "Kuriera Drzewnego", nowych artykułach oraz o nowo dodanych ogłoszeniach

   

Tak, wysyłaj mi swój Newsletter! (w każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji).

Ristek

  • Kurier Drzewny

    W Poznaniu na wspólnym stoisku zaprezentowały się firmy SODRA Polska i RISTEK Polska. Fot. KD MEDIA

  • KD MEDIA

    W Poznaniu na wspólnym stoisku zaprezentowały się firmy SODRA Polska i RISTEK Polska. Fot. KD MEDIA

  • Grzegorz Murawicz,

    Grzegorz Murawicz, wiceprezes zarządu RISTEK Polska, podczas prezentacji produktów w trakcie trwania BUDMY. Fot. KD MEDIA

  • Arkadiusz Malinowski

    Arkadiusz Malinowski, dyrektor handlowy w firmie SODRA Polska, podczas odbywającej się wystawy w Poznaniu odpowiadał na pytania zwiedzających dotyczące oferty oraz współpracy. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    Warto zaznaczyć, że płytki RISTEK LL13 (grubość blachy 1,3 mm) i LL 20 (grubość 2 mm) mają kolce schodkowe, inaczej zwane „choinkowymi”, które gwarantują doskonałe zakotwienie. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    Płytki kolczaste mogą być wykonane ze stali s220 czy s250, natomiast RISTEK wytwarza je ze stali konstrukcyjnej s350. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    Zastosowanie płytek kolczastych jest powiązane z projektem więźby dachowej wykonanej w odpowiednim oprogramowaniu. Dlatego RISTEK Polska, poza płytkami, oferuje darmowy program 3DTrussme, dostępny dla każdego zainteresowanego, który służy do obliczeń i zaprojektowania więźby. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    W trakcie targów BUDMA można było zapoznać się z asortymentem obu przedsiębiorstw. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    W trakcie targów BUDMA można było zapoznać się z asortymentem obu przedsiębiorstw. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    W trakcie targów BUDMA można było zapoznać się z asortymentem obu przedsiębiorstw. Fot. KD MEDIA

  • Kurier Drzewny

    Stoisko SODRA Polska i RISTEK Polska otrzymało nagrodę „Acanthus Aureus”, która przyznawana jest firmom za ciekawe stoiska wystawiennicze sprzyjające realizacji strategii marketingowej, kształtowaniu pozytywnego wizerunku oraz tworzeniu dobrej atmosfery do komunikacji z klientem. Fot. KD MEDIA

  • Ristek

  • Kurier Drzewny
  • KD MEDIA
  • Grzegorz Murawicz,
  • Arkadiusz Malinowski
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Kurier Drzewny
  • Ristek

"Kurier Drzewny" Miesięcznik branży drzewnej, meblarskiej i leśnej. Jesteśmy obecni na rynku wydawniczym od 2008 roku. KONTAKT z nami: kontakt@kurierdrzewny.eu. Przeglądaj wydania Online: E-wydania. Reklamuj się u nas: Oferta www. Reklama w wydaniu drukowanym: Oferta. Artykuły w Kurierze Drzewnym: Artykuły.

Czytaj dalej
Reklama
Kliknij aby skomentować

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Technika, technologie, nowości

Najnowsze technologie dla tartacznictwa od firmy Baljer & Zembrod

Innowacje od Baljer & Zembrod

Dodane:

/

Firma Baljer & Zembrod, uznany producent maszyn tartacznych, z rozmachem zaprezentowała swoje najnowsze rozwiązania podczas ubiegłorocznej wystawy LIGNA w Hanowerze. Oferta firmy przyciąga uwagę wielu specjalistów z branży dzięki innowacyjnym produktom, które znacząco zwiększają efektywność i precyzję procesów w tartacznictwie.

Jednym z najważniejszych maszyn była korowarka przelotowa ZE905. Urządzenie to, z rotorami o średnicy korowania od 12 do 15 cm, pozwala na osiągnięcie prędkości korowania do 30 m/min. Nowatorski system Variopress, opatentowany przez Baljer & Zembrod, umożliwia płynną regulację siły docisku noży korujących, co pozwala na dostosowanie efektywności korowania do różnych gatunków drewna i sezonowych warunków.

Firma zaprezentowała również zaawansowaną maszynę do transportu i manipulacji drewnem okrągłym, znaną jako „manipulator”. Urządzenie to, wyposażone w wysięgnik X5 o długości 15,5 m, może podnosić ładunki o wadze 2,5 t na pełnym wysięgu i 5,4 t na wysięgu wynoszącym 6 m. Dzięki systemowi optymalizacji rozkroju dłużnicy, maszyna automatycznie i precyzyjnie tnie drewno, minimalizując odpady i zwiększając wydajność produkcji.

Reduktor napływów korzeniowych

Kolejnym urządzeniem, które wzbudziło zainteresowanie, był reduktor napływów korzeniowych WRPQS, przeznaczony do montażu w ciągu podajnika poprzecznego. Urządzenie to może obsługiwać kłody o długości od 3,2 m do 7 m, co czyni je niezwykle wszechstronnym w procesie produkcji drewna konstrukcyjnego.

Baljer & Zembrod pokazał również wał reduktora napływów korzeniowych o długości 1,2 m, z różnymi rodzajami noży skrawających wykonanych z wysokiej jakości materiałów. Te innowacje technologiczne mają na celu redukcję energii i hałasu podczas obróbki drewna.

Ocena targów i nowe trendy

W rozmowie z przedstawicielem „Kuriera Drzewnego”, Peter Schaeidt z Baljer & Zembrod wyraził zadowolenie z tegorocznej edycji targów LIGNA. Mimo nieco mniejszej liczby zwiedzających, Schaeidt zauważył wzrost zainteresowania nowymi trendami w tartacznictwie, zwłaszcza w kontekście rezygnacji z mobilnych ładowarek na rzecz elektrycznych wysięgników załadowczych. – Nasze maszyny zużywają o połowę mniej energii niż silniki diesla, co przekłada się na znaczne oszczędności – podkreśla Schaeidt.

Wyzwania i przyszłość branży

Schaeidt zwraca również uwagę na rosnące wyzwania na rynku drewna w Europie, związane z ograniczonym dostępem do surowca i rosnącymi cenami drewna okrągłego. Mimo trudności, Baljer & Zembrod nadal pracuje nad w pełni zautomatyzowanymi opcjami dla tartaków, co może stać się rzeczywistością w najbliższej przyszłości.

Podsumowując, obecność Baljer & Zembrod na targach LIGNA pokazała, że firma nieustannie dąży do innowacji i dostosowania się do zmieniających się potrzeb rynku. Dzięki zaawansowanym technologiom, tartaki mogą zwiększyć swoją wydajność, poprawić jakość produktów i zminimalizować odpady, co jest kluczowe dla przyszłości branży drzewnej.



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

Nowa koncepcja tartaku z rewolucyjną piłą i systemem sortowania tarcicy

Dodane:

/

Kierując się dzisiejszymi oczekiwaniami branży drzewnej firma SPRINGER wprowadza do swojej oferty SAWBOX – kompletny tartak o wydajności do 20 tys. m3 rocznie (przy pracy dwuzmianowej), który może być obsługiwany przez jedną osobę. Idea SAWBOX opiera się na rewolucyjnej pile, która wyznacza nowe trendy w dziedzinie obróbki drewna.

SAWBOX jest przede wszystkim skierowany do małych i średnich tartaków zajmujących się sprzedażą drewna, a także firm zajmujących się budownictwem drewnianym i firm, które chcą zapewnić sobie różne asortymenty drewna za pomocą własnego tartaku. W zależności od modelu, SAWBOX może przetwarzać kłody o średnicach od 25 do 105 cm i zmiennych długościach od 3 do 5 m.
SAWBOX jest w stanie przetworzyć do 20 tys. m³ kłód rocznie przy pracy dwuzmianowej. Kompaktowy design i zautomatyzowane operacje tworzą zintegrowany system, zapewniający wydajną i wysokiej jakości produkcję drewna.

Przetarcie w jednym procesie

Jak podkreślają przedstawiciele firmy SPRINGER – SAWBOX rewolucjonizuje branżę drzewną, upraszczając wszystkie zadania do jednego, efektywnego procesu, gdzie produkcja jest ekonomiczna, wymaga minimalnej przestrzeni i niskiego nakładu pracy.

Dzięki SAWBOX firmy mogą nie tylko obniżyć koszty operacyjne, ale także zoptymalizować procesy produkcyjne i zmniejszyć swój ślad węglowy. Używając lokalnego drewna i recyklingując wszystkie odpady drzewne, SAWBOX znacząco przyczynia się do zrównoważonego rozwoju w przemyśle drzewnym.

Korzyści dla użytkownika

SAWBOX ma niewielkie zapotrzebowanie na przestrzeń: umożliwia optymalne wykorzystanie obszaru operacyjnego, zajmując od 500 m² do maksymalnie 1,000 m². Należy przede wszystkim zaznaczyć, że zwiększa wydajność i maksymalizuje wykorzystanie drewna. Co ciekawe, koszty inwestycji w SAWBOX stanowią jedynie ułamek kosztów konwencjonalnej technologii przetarcia. Dzięki temu inwestycja we własny tartak staje się ponownie opłacalna, a własna produkcja pozwala na długoterminową stabilizację cen produktów.

Dane techniczne:

• Wymagane miejsce: maksymalnie 500 – 1,000 m²

• Wydajność cięcia: do 20,000 metrów sześciennych drewna przy pracy dwuzmianowej

• Średnica kłody: 25 do 105 cm

• Długość kłody: 3 do 5 m

O firmie SPRINGER

SPRINGER to rodzinna firma z siedzibą w Friesach (Austria), która projektuje, rozwija i produkuje maszyny oraz nowoczesne rozwiązania dla przemysłu drzewnego. Wszystkie procesy, takie jak transport, sortowanie, ocena jakości drewna i automatyzacja, są realizowane na najwyższym poziomie technologicznym. Przedsiębiorstwo szczególną uwagę przykłada się do zrównoważonego rozwoju.

Reklama



„Ideą tartaku proponowanego przez firmę SPRINGER jest kompaktowość, wydajność i ekonomia. Koszty inwestycji w SAWBOX stanowią jedynie ułamek kosztów konwencjonalnej technologii przetarcia.”

Obecnie firma zatrudnia ponad 500 osób na całym świecie i jest prowadzona przez trzecie pokolenie rodziny – Timo Springera i Gero Springera.

Firma jest znana ze swojej innowacyjności: praktycznie co roku wprowadza na rynek autorskie rozwiązania technologiczne, skierowane do branży tartacznej.

W jej zasobach znajdują się także inne, znane w branży marki, takie jak Microtec, czy też WoodEye, która słynie z wysokiej jakości skanerów do wykrywania wad w drewnie. Dzięki temu Springer ma teraz w ofercie cały zakres systemów optymalizacji w obróbce drewna od sprzętu i technologii X-ray do oprogramowania i systemów kamer.



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

EKO-niezależność energetyczna branży drzewnej

Zielony Ład

Dodane:

/

Nadal trwają kontrowersje dotyczące zasad i założeń pakietu inicjatyw politycznych wytyczających drogę transformacji ekologicznej i osiągnięcie neutralności klimatycznej Europy pod hasłem Zielonego Ładu. Według założeń Komisji Europejskiej Unia Europejska do 2050 roku ma stać się neutralną klimatycznie. Koszty transformacji mają rozkładać się równomiernie a żadna grupa społeczna czy zawodowa nie może ponosić nadmiernych kosztów. Rząd przewiduje zaangażowanie w transformacje 28 mld euro, co stanowi około 47% KPO.

Za co i kiedy wdrażać „Zielony Ład”

Inwestycje firm w budowanie gospodarki o obiegu zamkniętym, czy w skracanie łańcuchów dostaw wspomagać mają środki dostępne do aplikacji w drugiej połowie 2024 roku, co realnie pozwoli je wydatkować przez firmy od 2026-2027 roku. Inwestycje takie mają nieco dłuższy cykl realizacji, wdrożenia i uruchomienia niż cykle inwestycyjne związane z automatyzacją. Zakładając optymistycznie ten cykl wyniesie około 5 lat. Tak wiec, można złożyć rozpoczęcie uzyskiwania efektów po 2030 roku. Według najnowszej propozycji Komisji Europejskiej cel pośredni, czyli osiągnięcie 90 % neutralności klimatycznej do 2040 roku wydaje się być zbyt optymistyczny i o małym prawdopodobieństwie wykonalności, gdyż nie wszystkie przedsiębiorstwa z przyczyn finansowych, organizacyjnych i innych, rozpoczną inwestycje jednocześnie. Samo odniesienie się neutralności klimatycznej 90% do poziomu emisji CO2 z 1990 roku nie zmienia faktu, że pozostają inne grupy związków, pierwiastków, substancji do wyeliminowania, które są używane np. do produkcji paneli fotowoltaicznych czy wiatraków. Skupianie się tylko na CO2 jako głównym zagrożeniu rozmywa obraz zagrożeń klimatycznych. Ponadto pośpieszne realizowanie tzw. Europejskiego Zielonego Ładu w Europie bez realnych podobnych i zsynchronizowanych działań pozostałych państw może doprowadzić do spowolnienia gospodarki.

Moderowana konsultacja dziennikarskiego badania fokusowego

Redakcja EURACTIV.pl zorganizowała webinar na temat Europejskiego Zielonego Ładu w Europie. Do dyskusji nt. jego wpływu na polską i unijną gospodarkę zaproszeni zostali: dyrektorka UNEP-GRID Warszawa Maria Andrzejewska, dyrektorka generalna BASF Polska Katarzyna Byczkowska, wiceminister funduszy i polityki regionalnej Konrad Wojnarowski, zastępca Stałego Przedstawiciela Polski przy UE ambasadora Arkadiusz Pluciński, doradca europosła Jerzego Buzka Ryszard Pawlik, doradca europosła Adama Jarubasa Łukasz Wilkosz. Uczestnicy dyskutowali o tym, jak winna się zmieniać realizacja zielonego ładu, aby był on bardziej akceptowalny dla gospodarki i społeczeństwa i jak utrzymać konkurencyjność unijnej gospodarki przy obniżaniu jej emisyjności i zachowaniu bezpieczeństwa surowcowego. Jeden z uczestników, doradca europosła Jerzego Buzka pan Ryszard Pawlik podkreślił, że wzrost gospodarczy i zielone miejsca pracy są w DNA „Zielonego Ładu”. Zaakcentował on istotność specjalnego cła węglowego CBAM do nakładania na sprowadzane spoza UE produkty, które wytworzono przy dużej emisji CO2 (na przykład na stal i cement).

Samo odniesienie się neutralności klimatycznej 90% do poziomu emisji CO2 z 1990 roku nie zmienia faktu, że pozostają inne grupy związków, pierwiastków, odpadów do wyeliminowania, które są używane np. do produkcji paneli fotowoltaicznych czy wiatraków, których koszt technologii skutecznej utylizacji przekracza ich wartość. Skupianie się tylko na CO2 jako głównym zagrożeniu rozmywa obraz zagrożeń klimatycznych. Ponadto pośpieszne realizowanie tzw. Europejskiego Zielonego Ładu w Europie bez realnych podobnych i zsynchronizowanych działań pozostałych państw może doprowadzić do spowolnienia gospodarki.

Jak osiągnąć cel – drogowskaz i precyzowanie realności założeń wykonalności

Transformowanie gospodarki wymaga dużego przyśpieszenia inwestycji
przemysłowych a to z koli wywoła kilkukrotny wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną. Tylko zgodne działania wszystkich państw świata może dać sensowne rozwiązania, bo bez nich samo ograniczanie się Europy spowoduje jej zubożenie i kryzys gospodarczy a w innych państwach natomiast możliwy będzie wzrost. Dlatego potrzebujemy kompleksowej strategii energetycznej UE, która będzie solidarnie wspierała inwestycje w zieloną energię w mniej zamożnych państwach UE w tym również w Polsce. Zdaniem Katarzyny Byczkowskiej największym wyzwaniem związanym z Europejskim Zielonym Ładem, jakie stoi przed przemysłem europejskim i polskim jest „dostęp do dużej ilości, konkurencyjnej, zielonej energii, którego teraz brakuje”. Ale dostęp ten to również rozbudowa sieci energetycznych ich unowocześnianie oraz budowa buforów energetycznych i magazynów energii, jak również znoszenie barier organizacyjnych i prawnych, by dostęp do finansowania OZE nie stanowił jednej z kluczowych barier rozwoju i paradoksalnych sytuacji m.in. takich jak te z ostatnich lat , gdzie pomimo iż odnawialne źródła wyprodukowały 27 proc. energii elektrycznej konieczne było kilkukrotne odłączanie instalacji fotowoltaicznych i farm wiatrowych. I to ze względu na „zbyt dużą produkcję zielonej energii”. Dlatego, by paradoksom zapobiec, należy redukować bariery i tworzyć prawo bardziej zachęcające do inwestowania w sieci przesyłowe i magazyny energii OZE”.

Kolejnym problemem jest fakt, iż przemysł chemiczny jest przemysłem najbardziej energochłonnym, wyprzedzającym pod tym względem przemysł metalurgiczny, który z kolei zużywa połowę energii, jakiej potrzebuje przemysł chemiczny. Ujmując do tego zużycie energii elektrycznej na szeroko rozumiany transport i budownictwo otrzymujemy obraz, wręcz drogowskaz wiodący do szczególnego restrykcjonowania zużycia energii i koordynowania inwestycji w energetyce z budową i bilansowaniem sieci przesyłowych. Ponadto należy wziąć pod uwagę, że wpływ działalności człowieka w Europie tylko w pewnym i to nie największym znaczeniu wpływa na wzrost CO2 na świecie. Tak wiec prawo o odbudowie przyrody powinno dotyczyć wszystkich krajów a nie tylko Europy. Należy dodać, że Polska, z pozytywnie ukształtowaną powierzchnią pod względem możliwości naturalnego pochłaniania CO2 przez ponad 25% zalesionej powierzchni kraju może stać się liderem czystego powietrza i zdrowej żywności. A najprostszą i skuteczną technologią wychwytywania i przechowywania dwutlenku węgla dysponują drzewa. Natomiast kryzys wodny, wyjaławianie gleb czy utrata bioróżnorodności dotyczy głównie obszarów gospodarki zachodnich koncernów rolniczych na swoich terenach i na terenach innych państw, gdzie ich gospodarstwa funkcjonują.

Dlatego należy rozwijać każdy sposób wytwarzania energii z materiałów odnawialnych i odpadowych. Przy czym należy zbilansować i sprawdzić cały cykl dla każdego sposobu – od pozyskania na nie materiałów, proces ich wytworzenia użycia i późniejszej utylizacji. Dla przemysłu drzewnego, meblarskiego i innych, używających drewna i materiałów drewnopochodnych do swej produkcji to duża szansa, gdyż cały w/w cykl może być zbilansowany i zamknięty w cyklu produkcyjnym i jednocześnie nieuzależnionym prawie całkowicie od dostaw energii spoza zakładu.

Optimum branżowe

Optymalnym rozwiązaniem dla przemysłu drzewnego, meblarskiego i innych posiadających mokre pozostałości drzewne i drewnopochodne jest ich zgazowanie w specjalnym reaktorze.
Dla tartaków, przemysłu sklejkowego i innych posiadających wilgotny materiał, po procesie wytwarzania wyrobu głównego, optymalnym rozwiązaniem jest podsuszenie mokrych pozostałości energią powstającą przy jej zgazowaniu w reaktorze. Należy zauważyć, ze zgazowanie nie jest pirolizą. Po uzyskaniu i oczyszczeniu gazu i użyciu w kogeneratorze, celem uzyskania prądu elektrycznego, ciepła i/lub zimna w zamkniętym szczelnym cyklu, spaliny pogeneracyjne są oczyszczane, dopalane a pozostałości wyeliminowane.
Taki proces uzyskiwania energii ze zgazowania i kogeneracji jest traktowane przez prawo UE jako proces wytwarzania czystej – zielonej energii z materiału odnawialnego.

Zalety instalacji kogeneracyjnych na biomasę drzewną

– Wytwarzanie energii neutralnej / zero emisyjnej CO2.
– Wysoka wydajność energetyczna przekraczającą znacznie 85 procent energii zawartej w materiale.
– Wysoka dostępność tak wytwarzanej energii przekraczająca 8000 godzin pracy non stop.
– Automatyczne przełączanie między jednostkami ko-generującymi na czas przeglądu.
– Szerokie spektrum paliwa i formy do wytworzenia energii: m.in. zrębki leśne, inne zrębki drzewne, brykiet z pyłu drzewnego i drewnopochodnego.
– Niezależność od pogody.
– Niezależność od drogiej energii elektrycznej pochodzącej od dużych dostawców energii.
– Zamknięty i automatyczny cykl dopalania pozostałości po automatycznym oczyszczaniu gazów.
– Bardzo niska cen energii w stosunku do cen dostawców zewnętrznych nawet kilkunastokrotnie.
– Bilans wpływu użycia zespołów zgazowania i jednostek kogeneracyjnych od ich wytworzenia do końca ich życia na środowisko jest istotnie niższy od innych urządzeń i systemów.
– Nadwyżki energii ponad zapotrzebowanie zakładu, magazynowane w buforach/magazynach energii.

Dla wielu zakładów bilans energetyczny, dostępna moc w bio-materiale zamkniętego niezależnego energetycznie procesu wytwarzania wyrobów może być dodatni i w zależności od skali tej nadwyżki energii może ona być gromadzona dla celów zabezpieczenia awaryjnego i/lub do wytwarzania wodoru i/lub sprzedaży innym podmiotom.

CYKL wytwórczy energii z biomasy drewnopochodnej

Powstały w procesie zgazowania gorący gaz, około 750ºC kierowany jest na układ oczyszczania i chłodzenia. Oczyszczony i schłodzony gaz kierowany jest do silnika. Silnik gazowy napędza generator energii elektrycznej. W trakcie pracy silnika odbierane jest ciepło, które można wykorzystać pod żądaną postacią gorącej wody, oleju, powietrza, pary, zimna (przy tri lub poligeneracji). W samym cyklu przygotowania i oczyszczania gazu ( w cyklu całkowicie szczelnym – zamkniętym ), przed podaniem go do silnika/generatora, przetłaczany jest przez specjalną płuczkę dobraną w swym składzie do wytrącania niepożądanych składników (pomiar składu dokonywany jest on-line). We wnętrzu reaktora zgazowującego panuje na ogół temperatura 800-850°C, ale od strony zasypu są one niższe i w zależności od systemu wynoszą od 250-400°C i dalej 500-600 do temperatury najwyższej. Taki rozkład pozwala na maksymalne wykorzystanie przetwarzanej masy w procesie zgazowywania.
Spaliny z silnika spełniają normy odnośnie emisji tlenków azotu i tlenku siarki etc., ale mogą, przy zaostrzeniu norm, być zawracane do dopalenia i redukcji w temperaturze 1200°C. Jeśli zaszła by taka potrzeba można dodatkowo, przed wejściem spalin do komina zainstalować dodatkowy element płucząco-oczyszczający.

W przeciwieństwie do elektrowni wiatrowych i słonecznych, jednostki kogeneracyjne na biomasę działają całkowicie niezależnie od warunków pogodowych i pory dnia. Jednostki kogeneracyjne na biomasę działają również, gdy nie ma wiatru, podczas mrozów, opadów deszczu czy śniegu, a także w nocy.

Reklama



Innowacyjny system kogeneracji energii z „zielonego wodoru”

– Zielony wodór jest postrzegany jako sposób na obniżanie emisji w tzw. sektorach trudnych do dekarbonizacji, np. przemyśle energochłonnym czy też transporcie ciężkim, lotniczym i morskim. „Chodzi o promowanie produkcji wodoru, transgraniczny handel nim, impuls do budowy odpowiedniej infrastruktury i zapewnienie źródeł zrównoważonego finansowania w perspektywie lat czy nawet dekad” mówił Ryszard Pawlik. Innowacyjny system zasilania silnika paliwem wodorowym dedykowany jest do silników gazowych i dwupaliwowych.
Jest on opracowany w oparciu o ponad dekadę prac rozwojowych silników zasilanych wodorem oraz wieloletniego doświadczenia z eksploatacji kogeneracyjnych układów wodorowych. System ten jest uniwersalny i może być stosowany w każdym przemysłowym silniku tłokowym, zarówno szybko-obrotowych jak i średnio-obrotowych. Udoskonalony system zarządzania gazem pozwala dodatkowo zwiększyć sprawność jednostek wytwórczych o 5%.

Zainteresowanych podjęciem drogi do osiągnięcia niezależności energetycznej proszę o kontakt :
Telefon 0048 509904902
biuro@starting.com.p

Lewicki

Schemat ideowy faz zgazowania i temperatur. Źródło: z materiałów informacyjnych Instytutu Energetyki

Lewicki

Schemat cyku produkcji wyrobów i eko energii do obsługi własnej i zewnętrznej Źródło: Schemat kompilacji własnej .



Czytaj dalej

Technika, technologie, nowości

Optymalizacja przetarcia drewna okrągłego – to się opłaca

Tartacznictwo

Dodane:

/

Dzisiejsze uwarunkowania rynkowe z którymi mierzą się przedsiębiorstwa z branży drzewnej, to m.in. wysokie koszty pracy, a także niemałe ceny surowca. Aby zawalczyć o konkurencyjność w tej sytuacji – inwestycje w optymalizację procesów produkcyjnych są naturalną drogą rozwoju. W takim kierunku od wielu lat podąża firma Drewpol Suwaj Sp. z o.o. z małopolskiego Jordanowa.

Firma DREWPOL Suwaj Sp. z o.o., od momentu swojego powstania w 1995 roku, systematycznie kontynuuje swój rozwój w sektorze produkcji elementów z drewna. Rozpoczynając od niewielkich terenów przemysłowych, firma zainwestowała w rozwój i nowe tereny produkcyjne, osiągając znaczący wzrost i ugruntowując swoją pozycję na rynku. Obecnie Drewpol Suwaj Sp. z o.o. przetwarza głównie drewno iglaste: sosnę i świerk, w ilości 220 tys. m3 drewna okrągłego rocznie. W tym roku wielkość produkcji sięgnęła tam 2,7 mln różnego typu palet, w większości przeznaczonych na eksport, głównie na rynek europejski. Wysokie standardy jakości oraz zaangażowanie w doskonalenie procesów produkcyjnych sprawiają, że produkty firmy Drewpol Suwaj Sp. z o.o. cieszą się uznaniem klientów zarówno na rynku krajowym, jak i międzynarodowym. Posiadając certyfikaty potwierdzające jakość produktów, takie jak FSC, PEFC oraz licencje na produkcję palet EPAL, firma z powodzeniem ekspanduje na rynki europejskie, takie jak Włoski, Niemiecki, Austriacki, Węgierski, Estoński, Słowacki, Czeski oraz Brytyjski.

„Współpracę z firmą ZM Jabłoński oceniam dobrze, nie ma żadnych problemów. Zależy im, aby całość działała bez zakłóceń. Jeżeli coś się dzieje, to operatorzy sami dzwonią i uzyskują niezbędną pomoc – mówi Stanisław Suwaj, właściciel Spółki Drewpol Suwaj Sp. z o.o.”

Rozwój krok po kroku

W roku 1998 cała działalność Drewpol Suwaj Sp. z o.o. została przeniesiona do wynajętego zakładu w Bystrej Podhalańskiej, gdzie produkcja elementów z drewna była realizowana na jednej hali produkcyjnej. Jednak rozwój był nieunikniony, co zaowocowało inwestycją w zakup terenów przemysłowych w Jordanowie w 2005 roku. Rozpoczęta w 2007 roku budowa hal produkcyjnych umożliwiła dynamiczny rozwój produkcji, a w 2009 roku siedziba przedsiębiorstwa została przeniesiona właśnie do Jordanowa. Kolejne lata przynosiły dalszy jego wzrost i ekspansję.

W 2011 roku zakupiono dodatkowe tereny pod rozwój działalności, na których wybudowano dwie hale produkcyjne. W jednej z hal rozpoczęto produkcję elementów do palet, natomiast w drugiej – licencjonowanych palet EPAL. Rok 2014 był kluczowy z punktu widzenia modernizacji linii produkcyjnych – zainwestowano w dwie nowoczesne linie do przecierania drewna, umożliwiając tym samym szybką i elastyczną produkcję elementów do palet o różnych rozmiarach.

Jak czas pokazuje – Drewpol Suwaj Sp. z o.o. nie zwalnia tempa. W 2018 roku przeprowadzono szereg inwestycji usprawniających produkcję, a w 2019 roku oddano do użytku nową halę produkcyjną wyposażoną w kolejną linię do zbijania palet EPAL, zwiększającą moce produkcyjne o 100%.

Dodatkowo, w 2019 roku zbudowano suszarnię oraz wiaty do magazynowania wyrobów, zwiększając efektywność procesów produkcyjnych. Rok 2022 to kolejna inwestycja, tym razem w profesjonalną linię sortownię średniowymiarowego drewna okrągłego, wraz z całą linią do transportu kłód oraz ich obróbki wstępnej.

Inwestycja z bliska

Branża produkcji palet jest dziś podatna na czynniki zewnętrzne związane z konkurencją, wysokimi kosztami pracy oraz z cenami surowca.

W związku z tym, aby zoptymalizować proces produkcji, w 2022 roku spółka Drewpol Suwaj Sp. z o.o. zakupiła od firmy ZM Jabłoński linię kapująco korująco sortującą LKKS 5-65-16, która pozwala zminimalizować straty na produkcji w przedsiębiorstwie. Jest to ciąg technologiczny umożliwiający sortowanie, formatowanie oraz korowanie wraz z reduktorem napływów korzeniowych kłód o długości od 2,2m do 5,4 m.

„Branża produkcji palet jest dziś podatna na czynniki zewnętrzne związane z konkurencją, wysokimi kosztami pracy oraz z cenami surowca. W związku z tym, aby zoptymalizować proces produkcji, w 2022 roku spółka Drewpol Suwaj Sp. z o.o. zakupiła od firmy ZM Jabłoński linię kapująco korująco sortującą LKKS 5-65-16, która pozwala zminimalizować straty na produkcji w przedsiębiorstwie.”

Sortowanie odbywa się tutaj tylko pod względem średnicy od 12 – 60 cm, jednak przystosowane jest do implementacji skanera 3D pozwalającego na bardziej szczegółową analizę i sortowanie, a maksymalna długość sortowanego materiału wynosi 4,2 m. Linia pracuje z wydajnością nominalną 14 szt. kłód o 2,5 m długości / min. oraz 6 szt. kłód (z rozcinaniem) o 5 m długości.

Linia składa się z imponującego zestawu urządzeń, które zostały starannie zaprojektowane i zoptymalizowane pod kątem wydajności i łatwości obsługi, specjalnie na potrzeby firmy Drewpol Suwaj Sp. z o.o.

Rampa wejściowa do podawania kłód ma możliwość załadunku do 40 m3 drewna okrągłego, do długości 5 m. Za transport kłód odpowiadają tutaj podajniki: unoszący – do wybierania pojedynczych kłód (wyposażony w burty boczne), schodkowy – umożliwiający podawanie płynne pojedynczych kłód na podajnik osiowy.

Ważnym elementem linii jest stacja do kapowania z piłą o średnicy od 1,25 m do 1,6 m (średnice stosowane zamiennie, w zależności od wymaganej średnicy cięcia).

Kłody po przecięciu, za pośrednictwem przenośników trafiają do reduktora napływów korzeniowych, a następnie do korowarki obwodowej DB-5, z 6cio nożową tarczą nastawną.

Prewencja i raportowanie

W celu uniknięcia potencjalnych awarii w linii pracuje sekcja wykrywania metalu w kłodach. Składa się ona z przenośnika gumowego oraz rzecz jasna – z wykrywacza metalu.

Za tym urządzeniem znajduje się bramka pomiarowa średnicy kłód, która współpracuje z oprogramowaniem sterowania sortownią i sterownikiem przemysłowym z rejestracją mierzonych kłód w raportach zmianowych.

Dzięki temu wyniki mogą być przetwarzane i poddawane bieżącej analizie. Jest ona możliwa m.in. za pomocą wyników wyświetlanych na pulpicie operatora znajdującym się w ogrzewanej i oświetlonej kabinie o solidnej konstrukcji stalowej.

Trzeba podkreślić, że cała konstrukcja linii wyposażona jest w odpowiednie schody i barierki zapewniające bezpieczeństwo pracy. Ważnym elementem całej linii jest system wybieraków odpadów, mających zastosowanie praktycznie w każdym jej newralgicznym punkcie.

Spółka Drewpol Suwaj Sp. z o.o. z Jordanowa jest przykładem przedsiębiorstwa, które nie boi się wyzwań i z konsekwencją realizuje swój plan rozwoju.

Odbywa się to w sposób zrównoważony, aczkolwiek z widoczną determinacją, w oparciu o solidnych dostawców.

Dzięki temu, mimo rzeczywistości pełnej wyzwań, nie boi się o swoją przyszłość i rozwój.

W stałej ofercie ZMJ znajdują się takie urządzenia jak:

• Pilarki taśmowe (traki taśmowe)
• Pilarki szerokotaśmowe (trak szerokotaśmowy)
• Obrzynarki oraz automatyczne linie optymalizujące
• Sztaplarki do deski ostrokrawężnej
• Linie do sortowania drewna
• Korowarki

ZM Jabłoński sp. z o.o. od niemal 40 lat buduje swoją markę w branży maszyn i urządzeń do obróbki drewna, oferując klientom niezawodne rozwiązania wysokiej jakości. Specjalizując się w produkcji maszyn tartacznych oraz rozwiązań do automatyzacji procesów w przetarciu i obróbce drewna. Z biegiem lat produkty od pojedynczych urządzeń ewoluowały w kompleksowe rozwiązania.

Reklama



Czytaj dalej

Popularne

Zapisz się do Newslettera!

Otrzymuj aktualizacje bezpośrednio do swojej skrzynki odbiorczej.

Wysyłaj mi Newsletter (w każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji).

 

Zapisz się do Newslettera!

Na podany przez Ciebie adres e-mail będziemy wysyłać informacje o nowo wydanym numerze "Kuriera Drzewnego", nowych artykułach oraz o nowo dodanych ogłoszeniach

   

Tak, wysyłaj mi swój Newsletter! (w każdej chwili możesz zrezygnować z subskrypcji).